Cześć!!!
Pochwalę się, bo rzecz rzadko spotykana. W prawdzie objęte są ścisłą ochroną (w czerwonej księdze), ale nie w hodowli

. Kapryśne jak stara panna, więc pojawiają się nie każdej wiosny i nie zawsze tam, gdzie bym się ich spodziewał. W tym roku jest sporo. Czy spotkaliście je podczas wypraw? Warto uwieczniać na foto.
Pozdrawiam!!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.