Kopacze....

Wszystko co związane z eksploracją
Drageon
Posty: 5
Rejestracja: 22 cze 2015, 14:27
Lokalizacja: Olsztyn

Kopacze....

Post autor: Drageon »

Od jakiegoś czasu trafiam w lasach na zachód od Olsztyna na ślady po wykopkach, nie zasypane dołki, złom gdzie popadnie...
Ktoś kopie głównie w drogach i miejscach starych siedlisk.
Mam nadzieję że to nikt z forum... Jak przyłapię na gorącym uczynku to wsadzę łopatę w ... i zawiozę do leśniczego :axe:
Awatar użytkownika
luckas24
Posty: 271
Rejestracja: 13 lip 2012, 20:49
Lokalizacja: Barty
Lokalizacja: Bartoszyce

Re: Kopacze....

Post autor: luckas24 »

Dopiero co sie zarejestrowałeś i takie pogróżki tu wypisujesz :nono: a i z tym łapaniem ludzi w lesie to uwazaj bo jeszcze tobie wsadza cos w du.. :axe: i wywioza tyle ze nie do lesniczego.

Tak pozatym to masz racje na duktach lesnych ,sciezkach czy ogólnie w lasach to trzeba tepic tych co zostawiaja takie dziury
aschael
Posty: 28
Rejestracja: 18 sie 2015, 21:32
Lokalizacja: olsztyn

Re: Kopacze....

Post autor: aschael »

Ja ogólnie jak widzę takie dołki to zasypuję za kogoś.
Ale moim zdaniem najgorsze są pozostawiane śmieci, o ile puszki po piwie, mogę przeboleć bo nie mam dowodów na to że to własność kopacza, to zużyte baterie świadczą raczej o padającej powoli wykrywce. To skoro Panowie, macie plecaki, to może warto takie śmieci wrzucać do plecaka co?
Awatar użytkownika
pulkownikL
Posty: 1351
Rejestracja: 07 sty 2011, 12:49
Lokalizacja: morag
Lokalizacja: Sonnenborn, Aachen

Re: Kopacze....

Post autor: pulkownikL »

aschael pisze:Ja ogólnie jak widzę takie dołki to zasypuję za kogoś.
Ale moim zdaniem najgorsze są pozostawiane śmieci, o ile puszki po piwie, mogę przeboleć bo nie mam dowodów na to że to własność kopacza, to zużyte baterie świadczą raczej o padającej powoli wykrywce. To skoro Panowie, macie plecaki, to może warto takie śmieci wrzucać do plecaka co?
Też by się zdało odwiedzić odpowiedni dział i najpierw przywitać,respect za zakopywanie po jakiś imbecylach dołków ale odnośnie baterii to zabrzmiało trochę rozkazująco :szok: ,a może jakiś starszy dziadek był na grzybach z przenośnym radiem a nie chciał mieszać grzybów z bateriami i rypnął,sam zwracam uwagę na takie sprawy ale nie ma co pochopnie rzucać oskarżeń,stare baterie trafia się notorycznie i też te made in PRL :P.
I wcale mnie to nie dziwi że takie rzeczy się dzieją skoro coraz większa gównarzeria dopada się do wykrywaczy bo tatuś kupił lub sam kupił za pińcet złociszy licząc na złoto w sztabach.
aschael
Posty: 28
Rejestracja: 18 sie 2015, 21:32
Lokalizacja: olsztyn

Re: Kopacze....

Post autor: aschael »

Baterie były świeże, po dziadku raczej to one nie były, dużo niezakopanych dołków było wokół, widocznie teren był bogaty, a i dziadkowe radio też wykluczyłem, chyba że dziadek miał starego dużego przenośnego Panasonica 4-8 baterii paluszków;
Znalazłem cztery koło siebie

Tak, czy inaczej jeżeli ktoś się poczuł urażony moimi słowami, to przepraszam najmocniej:)
ODPOWIEDZ