troche żelastwa..

Znaleziska, które nie pasują do powyższych działów
Awatar użytkownika
Andrew
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lip 2007, 23:13
Lokalizacja: Morąg
Kontakt:

Re: troche żelastwa..

Post autor: Andrew »

Dziwna sprawa z tą podkową, identyczna znajduje się w morąskich piwnicach ratuszowych jako część ekspozycji kilku podków o różnym przeznaczeniu i jest opisana jako podkowa zwiadowcy. (wyciszenie grubo skręconym powrozem jest logiczne) Ale w internecie nic nie mogę znaleźć na ten temat.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Tu-tek
Posty: 11
Rejestracja: 10 lut 2015, 00:52
Lokalizacja: Pomorze

Re: troche żelastwa..

Post autor: Tu-tek »

Witam
Podkowy o połączonych ramionach są podkowami leczniczymi, Stosowane również przy źrebakach by wzmocnić kości strzałki.

informacje zaczerpnięte z forum Stajenka
,,Między kopytem a podkowa nie ma nic amortyzujacego. Ramona podkowy połączone są poprzeczką, do której przymocowana jest guma (to ona wygląda jak wypusty) zadaniem gumy jest amortyzowanie wstrząsów i oszczedzanie końskich nóg, trzeba jednak pamiętac, że gdy guma się zetrze, nalezy ją wymienić, bo nity które ją mocują do podkowy powoduja wówczas podbitki. Niestety nawet bardzo zadbanym koniom warunki uliczne nie służą i powodują szybsze "zuzywanie się nóg".''
(kiedyś pewnie stosowano sznur zamiast gumy, a co do legend szpiegów na wytłumionych koniach hmmm, też fajna historia ;) )
,,=> Końce ramion ma na stałe połączone metalową sztabką o różnym kształcie: prostym lub naśladującym kształt strzałki.

=> Ich głównym zadaniem jest podparcie nie pracującej strzałki i włączenie jej do mechaniki kopyta, a także wzmocnienie kopyt poochwatowych.

=> Stosowane są profilaktycznie, przy skłonności do ścieśnień i płaskich kopytach. ''
Pawel250
Posty: 124
Rejestracja: 11 mar 2014, 21:06
Lokalizacja: Górowo
Lokalizacja: Topprienen Ostpr

Re: troche żelastwa..

Post autor: Pawel250 »

Pozwolę się przyłaczyć do tematu. Czy były podkowy zamknięte? Nie chodzi mi o łączone poprzeczką, tylko podkowę jakby w kształcie zamkniętej elipsy. A może to niedokończona robota kowala? Znalazłem taką w weekend.
3mwoj
Posty: 430
Rejestracja: 16 lis 2008, 09:40
Lokalizacja: Orneta

Re: troche żelastwa..

Post autor: 3mwoj »

Oj były.Różne,różniste. Kute na miarę, ortopedyczne, lecznicze i na różne warunki.Temat obszerniejszy niż by mogło się wydawać.Co gorsza wiele rodzajów podków już popadlo w zapomnienie.
Pawel250
Posty: 124
Rejestracja: 11 mar 2014, 21:06
Lokalizacja: Górowo
Lokalizacja: Topprienen Ostpr

Re: troche żelastwa..

Post autor: Pawel250 »

Jak czas pozwoli to w sobotę ruszę na poprawkę miejscówki i zabiorę tamtą podkówkę. Wstawię na forum, może ktoś coś poradzi.
Tu-tek
Posty: 11
Rejestracja: 10 lut 2015, 00:52
Lokalizacja: Pomorze

Re: troche żelastwa..

Post autor: Tu-tek »

Tak jak 3mwoj pisze temat rzeka. Pamiętajcie że jeszcze do niedawna koń spełniał często rolę jedynego żywiciela rodziny i bardzo o niego dbano. A z podkowami tak jak z butami ile kopyt tyle podków. Każda spełniała inną rolę.
ODPOWIEDZ