Zielony w te klocki.

[z3bro]

Poszedłem za radą i zakładam post. Jak wspomniałem w dziale "przywitaj się" mam nieco ziemi i potrzebuje jakiegoś wykrywacza aby przeczesać teren i okolice. Wiem,że w czasie wojny, trochę się działo w tych okolicach i fart chciał że na moim skrawku też....Więc szukam czegoś ale nigdy nie siedziałem w temacie wykrywaczy. Z tego co wytyczałem na forum przy wyborze, poza budżetem jakim się dysponuję(moge poświećić ok. 2000 +/-300), istotne jest na co się nastawiamy. Potrzebuje czegoś uniwersalnego, żeby miało przyzwoity zasięg w głąb ziemi, abym mógł szukać drobnych rzeczy ale i czegoć wiekszego . Na forum widziałem, że ktoś sprzedaje Tesoro tejon z cewką d techa, Minelab explorer 2 i czytałem, że garret AT PRO to fajny sprzęt. Ale nie wiem co myśleć bo się nie znam:). Chętnie posłucham doświadczonych kolegów, jakie mają sugestie i rady, pozdrawiam.

[syriusz13]

Po co tyle zachodu.
1) Twoja ziemia już pewnie jest przejechana przez poszukiwaczy ( chyba że jesteś psem ogrodnika i ganiałeś z ugoru ludzi z pasją )
2) Zaproś prawdziwych pasjonatów oni to zrobią za ciebie.
3) Kupisz sprzęt, pochodzisz, powkurzasz się że wykrywacz masz zepsuty, mało co znajdziesz, część uszkodzisz przy kopaniu drugą cześć uszkodzisz przy pseudo czyszczeniu jeszcze inną część wyrzucisz bo nie będziesz wiedział co to a na koniec to co znajdziesz i tak po kilku latach zagubisz, zapomnisz itp.
4) Jak już przeszukasz swoje pole co wtedy? Zastanów się czy wogle to cię interesuje.

[karlo]

ale żeś mu pomógł nie ma co

[pulkownikL]

Jako że jesteś zielony ale przedział cenowy nie jest kiepski zaproponowałbym Ci tylko Garreta 350,opisanego Minnelaba,Tesoro nie ogarniesz,At Pro nie jest tani a kwestia wodoszczelności to mieć lub nie mieć,wszystko jednak kosztuje,mam inne typy za tą kasę ale jak to określił kol.syriusz13 nie wiadomo czy nie wywalisz po prostu kasy w błoto bo ani nic nie znajdziesz ani tego nie polubisz,realne szanse na fanty a fantazja to już zupełnie inna para kaloszy
Euro Ace 350,prosty jak budowa cepa,cewka niczego sobie,cóż więcej można doradzić?

[z3bro]

Nosiłem się z kupnem wykrywacza od dłuższego czasu. Dużo czasu spędzam w terenie, kręce się tu i tam po kraju, mam teraz więcej wolnego czasu dla siebie, wiec chce teraz w końcu się zaopatrzyć w wykrywacz. I tak jak powiadziałem chce przetrzepać parę miejsc swoich, pare ze szwagrem bo wiem ze on czasami biega z wykrywaczem z kolegami i jest w jakiejś grupie rekonstrukcyjnej. Niech kolega syriusz sie nie martwi o fanty, potrafie sie obchodzić z dalikatynymi rzeczami, wymusza to na mnie praca i poniekad hobby. Dysponuje myjakmi ultradzwiękowymi i wanną do elektrolizy więc spokojnie. Ze jestem zielony miałem na mysli urządzenie jaką jest wykrywacz. Pozdrawiam.

[piećka1977]

Jeżeli chodzi o Garretty ja bym na początek 250 polecił. Dużo nie kosztuje a i ze sprzedażą jak się bakcyla nie załapie problemu nie będzie

[zegar71]

Polecam X-terra 505 dobry i rozwijający pasje,ma w sobie ciekawe podstawowe ustawienia ,dobry wstęp do detekcji metali.