JONKOWO - Napoleoniada 2014

[Grisza]

Również dziękuję WSZYSTKIM za spotkanie i wspólnie spędzony czas.

[ewak]

My również dziękujemy wszystkim za razem spędzony czas.

[Grouchy]

W imieniu organizatorów Napoleoniady 2014 bardzo serdecznie dziękujemy za wspaniałą zabawę. I chociaż pogoda nie rozpieszczała (jak to zwykle na Jonkowie ), to miło było ponownie zobaczyć znajome twarze. Pozdrawiam i zapraszam do małej galeryjki https://www.facebook.com/media/set/?set ... 196&type=1

[srebrny_lis]

Dzięki. Aglet, prawidłowa postawa strzelecka.

[Aglet]

Lekcje strzelania od Pana Jacka ,bezcenne.

[Mironin]

Witam serdecznie pierwszy raz na forum
Także dołączam się do podziękowań za miłe przyjęcie i bitwę w Waszym towarzystwie.
Pozdrowienia dla organizatorów oraz całego doborowego towarzystwa które mieliśmy przyjemność poznać w Jonkowie.Mam nadzieje ,że dane nam będzie jaszcze razem prochu powąchać...

[Grouchy]

Zapraszam na http://www.1807jonkowo.pl W tle audycja radia ZET-Gold i radia UW-M FM - Napoleon od kuchni - codzienność wielkiego wodza na Warmii. W zakładce video-galeria - krótki filmik z inscenizacji. Miłego oglądania i słuchania.

[Marcin]

Filmiki robione przez Jonkowo to dla mnie klasa

[korvettenkapitan]

Pozostało po niej u mnie: blaszana miska, drewniana łyżeczka 2x, łyżka stalowa współczesna typ popularny, koc, termos, chochla duża.

zlokalizowałem właściciela łyżki drewnianej i chochli. Resztę mam wyp...olić na śmietnik?

[Manufaktura Dzika]

koc musiał bym zerknąc bo patrze że mi jednego brakuje ale nie wiem czy mój

[korvettenkapitan]

ciemny szary

[Manufaktura Dzika]

mój drugi znalazł się w izbie. A w małym namiocie kimał Mariusz może to jego?

[3mwoj]

Na Jonkowie ostatnim nastąpiło jakieś dziwne zjawisko-koce się teleportowały.Na szczęście nie w granicach naszej galaktyki a tylko pomiędzy namiotami
Moje też jakoś osobliwie tożsamość pozmieniały.Miałem dwa nowe, teraz mam jeden nowy, a drugi nie całkiem.
A wystarczyło w porę oznaczyć.Trzeba będzie testy DNA przeprowadzić,no bo jak inaczej ładu dojść

[Krzysztof63]

To, że nowe koce magicznym sposobem "zmieniają się" w stare, to normalka. My tak straciliśmy kilka koców w Nysie, parę lat temu. Trzeba dobrze oznaczyć i pilnować. Najlepiej namalować oznaczenie, bo wyszywane można wypruć (to też już widziałem).

[korvettenkapitan]

na szczęście te koce są pozamieniane między swoimi. Dojdziemy, który czyj. Ale masz rację, trzeba jakoś oznaczać.