Łeee, a co to ?

Znaleziska, które nie pasują do powyższych działów
stranger
Posty: 71
Rejestracja: 30 paź 2012, 14:46
Lokalizacja: Mrągowo

Łeee, a co to ?

Post autor: stranger »

Bladego pojęcia nie mam co to może być.
Plomba to nie jest, choć ołowiane.
Wymiary 20x12mm, grubość około 3,5mm.

Obrazek
Awatar użytkownika
semi94
Posty: 453
Rejestracja: 15 wrz 2009, 15:23

Re: Łeee, a co to ?

Post autor: semi94 »

podobne do pieczątki
dago2
Posty: 593
Rejestracja: 15 wrz 2007, 23:40
Lokalizacja: NIDZICA

Re: Łeee, a co to ?

Post autor: dago2 »

Odważnik?
Awatar użytkownika
GILGIN
Posty: 1705
Rejestracja: 12 wrz 2007, 16:00
Lokalizacja: Toruń

Re: Łeee, a co to ?

Post autor: GILGIN »

Wygląda na odważnik aptekarski, w poniższym linku cały komplet :D
http://www2.oss.wroc.pl/old/wystawy/mundus.html" onclick="window.open(this.href);return false;
stranger
Posty: 71
Rejestracja: 30 paź 2012, 14:46
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Łeee, a co to ?

Post autor: stranger »

Noo ciut ciut podobne do odważnika monetarnego, ale za duże i za ciężkie - do jakich monet by miało służyć ?!
Pieczęć odpada, bo jak napisałem zrobione z ołowiu - marny materiał na pieczątkę.

Na początek odczytał bym literki.
S jest jakie jest, ale pierwsza litera jest ciekawsza i jak to wygrzebać z necie ?

Aaa i co mi jeszcze wpadło do głowy - to wygląda raczej na odlew, chyba.
Awatar użytkownika
osterode
Posty: 212
Rejestracja: 07 cze 2010, 12:28
Lokalizacja: osterode
Lokalizacja: Ostróda Szkocja

Re: Łeee, a co to ?

Post autor: osterode »

Może coś z drukarni? Coś w ten deseń?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
GILGIN
Posty: 1705
Rejestracja: 12 wrz 2007, 16:00
Lokalizacja: Toruń

Re: Łeee, a co to ?

Post autor: GILGIN »

Przecież napisałem że odważnik aptekarski, wykonanie prymitywne lecz symbol pasuje
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
stranger
Posty: 71
Rejestracja: 30 paź 2012, 14:46
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Łeee, a co to ?

Post autor: stranger »

Dzięki Gilgin.
Wybacz, że dopiero dzisiaj spasiba za trafną identyfikację, ale dopiero com na bazę z podróży służbowej wrócił - prze...bane.
Tiry, korki, tiriy i korki i insze atrakcje w postaci wyprzedzającego lorą załadowaną samochodami litwina po podwójnej ciągłej pod górkę, a poletka na dolnym śląsku wsie zielone i obsiane - nie ma gdzie połazić popołedniem, łąk i pastwisk niet nikakich, same uprawy.
Jak jakie krzaczory się trafią, to z kolei śmietnik po pachy.
Lize "złapać poziom".
Całe szczęscie że motórem mi do łba nie przyszło jechać.
ODPOWIEDZ