Bazylika i Zamek

[numi5]

Niezbyt dawno bo trochę ponad 60 lat temu miałem przyjemność mieszkać w Kętrzynie i z tego
czasu pozostało pewne nurtujące mnie wspomnienie.Oto na zapleczu Bazyliki Św. Jerzego widzia-
łem obszerny i głęboki dół o stromych ścianach, a na jego dnie liczne kości oraz czaszki ludzkie.
Figiel spłatany przez pamięć, czy fakt-co to było?
Drugie pytanie - mgliście przypominam sobie opowieści o odsłoniętym w ruinach Zamku tunelu
łączącego go z Bazyliką - prawda czy fantazja?

[pawelsamotyha]

Witam Ketrzyniaka! Ja od urodzenia mieszkam w tym teraz pieknym miescie i troche interesuje sie historia miasta i okolic.Obiekt ten to tzw "baszta niedzwiedzia''.Kiedys slyszalem taka opowiesc ze tam wrzucano ludzi na pozarcie niedzwiedziowi,co okazalo sie nieprawda.Pomiedzy murem a kosciolem byl cmentarz na ktorym chowano zmarlych po kolejnych zarazach,a poniewaz brak bylo juz miejsca zwloki tam wrzucano i przysypywano ziemia.W ostatnich latach pracowala tam ekipa,ktora wybierala szczatki,gromadzila w workach,no i te szczatki mialy byc pochowane na miejscowym cmentarzu.Czy tego dokonano nie wiem.Jesli chodzi o tunel laczacy zamek z kosciolem haha legenda tak glosi ale chyba raczej tego nie bylo.Cala starowka byla zabudowana kamienicami a te niby przejscie podziemne to po prostu piwnice,ktore tam sie znajdowaly.Pare lat temu,na nowo wybudowanej ulicy Traugutta powstala dziura,no i oczywiscie sensacja---podziemne przejscie.co tez okazalo sie piwnicami po stajacych tam budynkach.Ja nie zawsze zagladam na ta strone jesli bede w czyms mogl pomoc prosze pisac na adres:grzegorzsamotyha@wp.pl Pozdrawiam

[numi5]

Drugie pytanie - mgliście przypominam sobie opowieści o odsłoniętym w ruinach Zamku tunelu
łączącego go z Bazyliką - prawda czy fantazja?

Wrócę do tematu, choć nie spodziewam się rewelacji. Oto notatka z Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C4%99trz ... _podziemia" onclick="window.open(this.href);return false; - "Kętrzyński zamek krzyżacki połączony był podziemnym tunelem z miejscowym kościołem św. Jerzego. Tunel ten przebiegał wzdłuż ul. Zjazdowej. Grenz wpomina za Beckherrnem, że "Przy budowie domu na Rollberg (teraz ul. Zjazdowa) trafiono na tunel łaczący piwnice baszty, która była na południowym murze obronnym miasta z tunelem biegnącym na trasie zamek-kościół".[1] Według tego samego źródła na podziemny tunel trafiano przy kopaniu studni na potrzeby proboszczowskiej stajni, która była po północnej stronie kościoła św. Jerzego." Jak to widzicie?

[Blacek]

Cześć!!!
Zwykle tunele są bardziej legendą, ale gdy idzie o obiekty mające znaczenie obronne, a kościoły do nich należały- można to przyjąć za prawdę. Tunele mogły także wychodzić za mury jako tzw. "wycieczkowe".
Pozdrawiam!!!