Strona 1 z 1

Zdębiałem

: 15 lip 2013, 13:36
autor: stranger
Dzisiaj mi juz troszku przeszło, ale co wam powiem, to powiem.
Z zasady mało rzeczy, czy spraw jest mnie w stanie zdziwić. Ostatnią była ta przesłana przez znajomego informacja o embrionach ludzkich i zupie - w chinach ma to miejsce.
No, ale dobra - było tak.
Zdarzyło się, że musieliśmy przetargać trochę szpeju z jednej chałpy do drugiej, więc pożyczyłem przyczepę od znajomego.
Popakowaliśmy co tam było do popakowania i zostało jeszcze trochu miejsca, to se myślę - komplet opon jeszcze się zmieści idealnie.
Ułożyłem je więc jedna na drugiej i oczywiście pospinałem wsio pasami ładunkowymi.
Zapakowani jadymy, jadymy. Jaki postój na tankowanie i kawę i dalej napieramy.
Mam w nawyku dość często zerkać we wstecznie lusterka - tak mnie uczyli jak prawko na ciężarówki robiłem i przyczepy.
Patrzę więc w mirrora ot tak, bo przeca nie wyprzedzam i ruch marny na drodze i ...... co widzę ?
Pas się wziął i zsunął i dwie opony podskakują wesoło po ancfalcie lądując w rowie.
Całe szczęście, że co za mna nie jechało - dałem dupy - nie powinny spaść - moja wina bez gadania.
W między czasie coś jechało z naprzeciwka i kierowca widział zajście doskonale.
Dałem po heblach, staję na poboczu po jakichś 200 metrach , włączam awaryjne, wysiadam ze grata i lizę po te moje zguby, bo prawie nufki sztuki były.
W między czasie ten co jechał z naprzeciwka już się zatrzymał i jak by nigdy nic targa pierwszą oponę do otwartego bagażnika
Nawet nie biegłem - za daleko było.
Poleciał po drugą i mrugając mi awaryjnymi se pojechał.
Moje patrzałki słabe już to nr rejestracji nie dałem rady wyguglać.

Cały dzień jakoś tak dojść do się nie mogłem, że takie skurwysyństwo na tym świecie się dzieje.
Srał go pies z oponami, bo to tylko guma.
Jak czasem słyszę takie historie dziwnej treści, to myślę, że wytfur fantazji opowiadającego, a tu maszsz.
żeby mu korbowód bokiem wylazł kutasowi jednemu.
Normalnie zaniemówiłem, zdębiałem i mowę mi odjęło jak to obserwowałem :szok: .
Jedziesz drogą - coś zawsze się może przytrafić i taki gnój jak by zobaczył auto w rowie to pewnie najpierw by portfela szukał zamiast.... .

Sorry za wyrażenia, ale jak to piszę to znów mi się przypomina sytuacja.

Re: Zdębiałem

: 15 lip 2013, 13:44
autor: gregor2
Moim zdaniem wychodzą pierwsze efekty bezstresowego wychowania ludziska myślą że są jedyni na tym świecie a inny człowiek to śmieć :axe:

Re: Zdębiałem

: 16 lip 2013, 13:21
autor: Catadero
Oj tam-oj tam. Zaraz wychowanie bezstresowe.
Ludzie pazerni zawsze byli, są i będą.
W okresie ostatnich 15 lat dwukrotnie kierowca jadący w przeciwną stronę zatrzymał się na szosie tylko po to, by zwinąć mi trójkąt ostrzegawczy przepisowo postawiony tak ze 40m za samochodem.
(teraz wożę trzy, ale awarii dawno :czekam: nie miałem).

C.

Re: Zdębiałem

: 16 lip 2013, 15:58
autor: Lipek
Twoja opowieść to kolejny argument za powszechnym dostępem do broni palnej.

Re: Zdębiałem

: 17 lip 2013, 09:29
autor: Bramafan
Lipek pisze:Twoja opowieść to kolejny argument za powszechnym dostępem do broni palnej.
To powinno zadziałać na pazernych:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... whPqzkLcY4