Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Łańcuch jest wykonany z mosiądzu. Jego długość to 45 cm, a szerokość 2,5 cm.

Cześć!!!
Może być "blacharza" (żandarmeria polowa), albo chorążego Kriegervereinu (lub innej organizacji kombatanckiej), albo "służbowego" org. paramilitarnej (np. NSFK). Na tym wieszaną ową "blachę"/ryngraf.
Pozdrawiam

Podobny ale to nie od ryngrafu z okresu III Rzeszy

konina

Też uważam, że to konina
Od ryngrafu np żandarmerii polowej wyglądał tak:

Dzieki za identyfikację Szkoda ze konina

A w krórym miejscu konia, że tak się wyraże, byłoby to stosowane, bo jakoś nie mogę sobie tego zwizualizować? pzdr

Wpisz w Google "munsztuk" i coś na pewno znajdziesz.
Pozdrawiam

Na łańcuszek musztuka to chyba za długie - 45 cm. Po za tym, o ile dobrze widzę, można ten łańcuch spiąć, zaczepy pasują?

I tu jest problem zaczepy nie pasuja Wyglada jakby brakowalo ogniw ten lancuch ma 35 ogniw

Koninka.
Takimi łańcuszkami ozdabiano elementy rzemienne. Miałem kiedyś ogłowie zdobione identycznym łańcuszkiem. Niestety foty poglądowej nie zamieszczę, bo uprząż zmieniła właściciela a mnie nie przyszło do głowy jej zdokumentować.
Pozdrawiam

tu akurat góralskie ale ozdóbki te same

ok. teraz to widzę Czyli można to nazwać: "element ozdobny ogłowia"?, czy pełnił tez jakąś inną funkcję oprócz ozdobnej? pzdr

I sprawa sie wyjasnila. Pójdzie to do pudła jak reszta koniny. Dzięki dziuku warmiński

Hej!!!
Jeśli ma zaczepy ( b.ważne)- z uporem maniaka obstaję przy swoim (Kriegerverein). Na ogłowiu jest to niepotrzebne, gdyż jest przytwierdzony na stałe. Przypominam, że "dizajn" galanterii był kopiowany do różnego użytku. Np, sznurowe pasy huzarów naśladowały końskie popręgi. podpinki do niektórych nakryć głowy kawalerzystów naśladowały łańcuszki munsztuka
Ale cóż - mogłem pobłądzić
Pozdrawiam!!!