Wojska napoleońskie w Lubawie
: 18 sty 2013, 17:30
Witam.
W książce Józefa Śliwińskiego pod tytułem Lubawa: z dziejów miasta i okolic, natknąłem się na informacje dotyczące sporej armii przebywającej w mieście.
„Podczas wojny prusko – francuskiej w roku 1807 w miesiącu lutym stanął w Lubawie marszałek francuski Bernadotte, późniejszy król szwedzki, z czterdziestotysięczną armią. W mieście mieli obywatele po 60 żołnierzy na kwaterze, co się nie zmieściło, to stanęło w obozie wkoło miasta. Z domów pozabierali wszystkie garnki, grapki, rundle, miski i różne naczynia do obozu. Pozwolony był rabunek trzydniowy dla szukania żywności, ale przy tej sposobności brali wszystko, co miało jaką taką wartość: pieniądze, bieliznę, garderobę, buty na ulicach ściągali z ludzi. Klasztor i kościół oo. Bernardynów ze szczętem zrabowali, zabrali monstrancje, kielichy, sukienki z ołtarzów, kapy, którymi się okrywali jak płaszczami. Wszystkie płoty, wrota i szczyty od stodół i dachy słomiane popalone w obozie (…)”
Czy posiada ktoś jakieś dodatkowe informacje o tym wydarzeniu? Skąd i dokąd szli?
W książce Józefa Śliwińskiego pod tytułem Lubawa: z dziejów miasta i okolic, natknąłem się na informacje dotyczące sporej armii przebywającej w mieście.
„Podczas wojny prusko – francuskiej w roku 1807 w miesiącu lutym stanął w Lubawie marszałek francuski Bernadotte, późniejszy król szwedzki, z czterdziestotysięczną armią. W mieście mieli obywatele po 60 żołnierzy na kwaterze, co się nie zmieściło, to stanęło w obozie wkoło miasta. Z domów pozabierali wszystkie garnki, grapki, rundle, miski i różne naczynia do obozu. Pozwolony był rabunek trzydniowy dla szukania żywności, ale przy tej sposobności brali wszystko, co miało jaką taką wartość: pieniądze, bieliznę, garderobę, buty na ulicach ściągali z ludzi. Klasztor i kościół oo. Bernardynów ze szczętem zrabowali, zabrali monstrancje, kielichy, sukienki z ołtarzów, kapy, którymi się okrywali jak płaszczami. Wszystkie płoty, wrota i szczyty od stodół i dachy słomiane popalone w obozie (…)”
Czy posiada ktoś jakieś dodatkowe informacje o tym wydarzeniu? Skąd i dokąd szli?