Strona 1 z 6

11 11 12

: 26 wrz 2012, 21:38
autor: bonzo
Cześć

Chciałem Was zapytać co myślicie o ewentualnym przyjechaniu na obchody Święta Niepodległości do Gdańska?
Mamy tu doroczną paradę - przemarsz grup wszelakich przez ulice miasta. Organizator wydarzenia chciałby aby w tym roku rekonstruktorzy mocniej zaakcentowali swoją obecność.
Co poza przemarszem wchodziło by w grę?
1) Zwrot kosztów dojazdu (spodziewam się minimum 100zł per capita)
2) Klemens jako Napoleon dokonujący przeglądu wojsk
3) Jakaś forma gry miejskiej albo pokazu/inscenizacji - pracujemy nad jakimś ciekawym pomysłem. Jesli macie własne to piszcie, gorąco zachęcam. Trudno o dobre pomysły pokazania czegoś nie stricte wojskowego, a tutaj czegoś takiego należało by poszukać, bo ludzi raczej nie będzie interesować sam wykonany obrót w prawo czy lewo. Coś się powinno dziać... (np zamach na Cesarza)

Jaki to ma związek ze Świętem Niepodległości? Ano Polacy w czasach zaborów walczyli w armii rosyjskiej, pruskiej, austriackiej. Maszerujący oddział jest prezentowany przez narratora, który przedstawia portfolio grupy. Możemy tu przygotować sensowny opis grup i zarysować szerszy kontekst... w tym poza służbą Polaków można wspomnieć oczywiście również o rocznicy 1812 roku.

Czy będzie jakiś nocleg między sobotą, a niedzielą? Szczerze mówiąc nie wiem. Postaram się coś załatwić, ale lepiej liczyć się z jednodniówką.

Zatem - jakie jest Wasze nastawienie do 11.11.12? Jeśli choć w części pozytywne, to na ile osób można liczyć?

Zaproszenie naturalnie kierowane jest do wszystkich czytelników Forum: wileniuków, jegrów rosyjskich jak pruskich, ludzi "ze zgubioną jedynką" na blasze naczelnej i innych rekonstruktorów (nie tylko z terenu Warmii; Ahmed - pisałem Ci mejla)...

Re: 11 11 12

: 26 wrz 2012, 21:55
autor: janek
Ja jestem zainteresowany :kon:

Re: 11 11 12

: 26 wrz 2012, 23:06
autor: Manufaktura Dzika
o brzmi fajnie

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 06:27
autor: padre
Na Dancing z ochotą :D

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 08:18
autor: korvettenkapitan
wstępnie na tak, ale wolę nie deklarować się na 100% narazie

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 13:26
autor: srebrny_lis
Ja mam wolne i mogę, z Raisą ponegocjuję. Adek ma rozpiski zawsze po 1-ym.

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 14:17
autor: Kodi
tylko żeby nie wyszło tak jak z tą wartą Krzyżaków pod pomnikiem Kościuszki w Ostródzie co to ich w Teleekspresie pokazywali :he:

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 15:10
autor: bonzo
Miszmaszu nie da się całkowicie uniknąć. Taki charakter wydarzenia.
Stąd moja prośba o pomysły na jakąś inscenizację. Za jej pomocą rozepchamy łokciami trochę miejsca siebie samych i tego co lubimy robić. U nas chłopaki mówią m.in. o zrobieniu pokazów amputacji przy użyciu, dla większego wrażenia, surowócw ze sklepów mięsnych. Najlepiej będzie jednak to dać jako epilog większej akcji - takiej z fabułą (wspomniany zamach, odbijanie jeńców z katowni, itp).

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 15:20
autor: srebrny_lis
Myślimy: o wyjeździe i o formule.

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 17:45
autor: padre
Roztrzelajmy kogoś,to zawsze robiło wrażenie na gawiedzi :axe:

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 19:17
autor: Banderas
Co jak co ale w ustach mnicha takie słowa.

Re: 11 11 12

: 27 wrz 2012, 22:25
autor: Grisza
Reflektujemy, chyba, że nastąpi jakiś "kataklizm".

Re: 11 11 12

: 28 wrz 2012, 08:04
autor: Motyl
Banderas pisze:Co jak co ale w ustach mnicha takie słowa.
To jest typowo biznesowe podejście - będzie pogrzeb, będzie kasa.

Re: 11 11 12

: 28 wrz 2012, 08:11
autor: Banderas
No jak wszyscy się piszą to ja też.

Re: 11 11 12

: 28 wrz 2012, 18:20
autor: krysiaArt.-Kłodzko
Jak się znajdzie dla mnie miejsce to chętnie :kon: i z przyjemnością