Zimowy nocleg pod namiotem [?]
: 12 maja 2012, 20:24
Dziś w Górowie rozmawiałem z gościem o syberyjskich doświadczeniach. Twierdził, że niejedną noc spędził zimą pod zwykłym namiotem bez uszczerbku na zdrowiu. Robił to następująco:
1. Odgarniał śnieg na przestrzeni przewidzianej na namiot
2. Rozpalał porządne ognisko na tym prostokącie do wytworzenia sporej ilości żaru
3. Odgarniał żar na kupę tuż obok i wykonywał w rozmarzniętej ziemi wkop tak na głębokość ostrza szpadla lub trochę mniej
4. Wsypywał żar z powrotem i dokładnie przysypywał wykopaną ziemią
5. Stawiał namiot.
W środku temperatura podobno pozwalała nawet się rozebrać a wilgotna ziemia pod wpływem żaru dawała efekt małej sauny. Wymienione czynności 3 - 5 należało wykonywać dość szybko, więc najlepiej, żeby robiły to naraz dwie - trzy osoby.
Może za parę miesięcy spróbować?
Może nie całą noc, ale parę godzin dla eksperymentu.
1. Odgarniał śnieg na przestrzeni przewidzianej na namiot
2. Rozpalał porządne ognisko na tym prostokącie do wytworzenia sporej ilości żaru
3. Odgarniał żar na kupę tuż obok i wykonywał w rozmarzniętej ziemi wkop tak na głębokość ostrza szpadla lub trochę mniej
4. Wsypywał żar z powrotem i dokładnie przysypywał wykopaną ziemią
5. Stawiał namiot.
W środku temperatura podobno pozwalała nawet się rozebrać a wilgotna ziemia pod wpływem żaru dawała efekt małej sauny. Wymienione czynności 3 - 5 należało wykonywać dość szybko, więc najlepiej, żeby robiły to naraz dwie - trzy osoby.
Może za parę miesięcy spróbować?
