Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

2 czerwca 2012 odbędzie się w naszym mieście Festiwal Sera.Jest proźba,aby na otwarcie owej imprezy walneły działa,moździerze,muszkiety.Jest to moja prywatna proźba więc na nikogo nie naciskam,tylko prosze

To sobota, więc może coś się wystruga. Jest to festyn straganiarski, więc np. żadna "musztra" czy zbiorowe obroty nie wchodzą w grę, bo się nie mają nijak do formuły imprezy. Raczej jakieś parę słów i wypał w górę dla efektu. Zapewniam, że parę słów dobrej gadki wypowiadanej w mundurze plus wypał np. z moździerka zupełnie zda egzamin. Spróbujemy dogadać sprawę, ale oficjalne zezwolenia być muszą.

Festiwal sera a mnie tam nie będzie ???? Skandal !!! Ubiegłoroczny wspominam bardzo miło. Poezja smaków.

Jakie miasto ?

Miasto? Pewnie Gouda.

Lidzbark Warmiński mości panowie

Żadnych manewrów,żadnej musztry.JEŻELI dostaniemy mikrofon,to pare słów i sru i pooooo mszy.Impreza jest nieżołdowana,ale.......... Osoby które już zgłosiły chęci to:Sławek Krysia Ala Ilona Jacek Ewa Marek Bardzo Wam dziękuje .Jeżeli będzie takie życzenie to po KAŻDĄ osobe pojade i odwioze(mówie oczywiście o miejscowych chuliganach )

Jeżeli będziemy mieli wolny czas to chętnie wpadniemy na mały, śmierdzący kawałek serka.

padre pisze:Żadnych manewrów,żadnej musztry.JEŻELI dostaniemy mikrofon,to pare słów i sru i pooooo mszy.Impreza jest nieżołdowana,ale.......... Osoby które już zgłosiły chęci to:Sławek Krysia Ala Ilona Jacek Ewa Marek Bardzo Wam dziękuje .Jeżeli będzie takie życzenie to po KAŻDĄ osobe pojade i odwioze(mówie oczywiście o miejscowych chuliganach )

Padre a myślałem, że mamy równouprawnienie! Traktujesz "Nas" po macoszemu

skoro nie ma ani programu ani gratyfikacji w postaci wozu sera to odpuszczam wolę więcej czasu na Heilsberg poświęcić.

Bramafan, gdyby byłoby to w mojej gesti to najchętniej pomknołbym po chłopaków z Kłodzka a po drodze zabrałbym Remikbande,tylko kto by zapłacił za szyby w hotelu i witraże w zamku

padre pisze:Bramafan, gdyby byłoby to w mojej gesti to najchętniej pomknołbym po chłopaków z Kłodzka a po drodze zabrałbym Remikbande,tylko kto by zapłacił za szyby w hotelu i witraże w zamku

Ryzyko uwzględnione w kosztach, zresztą po co w zamku okna?

W sumie do szyb nic nie mamy, tylko ramki witraży są ołowiane, więc przetapiamy je na kule.

Po co macie przetapiać, w zamku są kule kamienne, musicie tylko zwiekszyć kaliber muszkietów.

być może i ja przyjadę, tylko jeszcze nie wiem czy napewno i czy w mundurze czy w cywilu razem z córuchną