Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

HELLO mam taką blaszkę ST.KP.PZ.GREN.E. B.413
ponizej 5836 jest tez literka "A" przy otworku.

Stamm Kompanie Panzergrenadier-Ersatz-Bataillon 413
Kompania kadrowa 413 zapasowego batalionu grenadierów pancernych
nr.żołnierza 5836

http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Gli ... t413-R.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja dodam tylko tyle - Bravo!

Dzięki ! Panowie.
a czy po tym numeze{5836} mozna znalezc goscia?

oczywiście, że można - do tego służyły nieśmiertelniki

PIOpl pisze:Dzięki ! Panowie.
a czy po tym numeze{5836} mozna znalezc goscia?

no,no,widzę zaangażowanie z górnej półki

To Pierwsze moje zmagania więc proszę,może mnie ktoś trochę naprowadzić {gdzie poszukać }

Cześć!!!
Kiedyś współpracowałem z niemiecką instytucją
Deutsche Dienststelle (WASt)
Eichenborndamm 179
13403 Berlin
Tam się wysyła informację o znalezieniu i prośbę o dane. Jesli znak został znaleziony przy szczątkach należało załączyć go do listu (jeśli funkcjonuje jako zaginiony - ma to kapitalne znaczenie dla spraw spadkowych-rodzinnych). O ile pamiętam znalezione "luźno" wystarczy przepisać, podać czy cały, czy górna, czy dolna połowa (góra 2 otwory, dół -1) i podać miejsce znalezienia. Ja pisałem po niemiecku, ale może teraz mają tłumaczy. O tych, co przeżyli nie podają informacji.
Pozdrawiam!!!

No ta lezala luzem ma jedną dziurkę,jak sie znajdzie takie cos to mysli typu "a moze ktos go szuka ,moze to czyjs tata ,dziadek" nazucaja sie same na bańke.dziwne bo niby nie powinni nas obchodzic zupełnie.Poszukam czegos Dzięki!

Blacek pisze:[...]
Kiedyś współpracowałem z niemiecką instytucją
Deutsche Dienststelle (WASt)
[...]

Blacek, dobrze napisane "kiedyś" - teraz nie udzielają już żadnych informacji. Robią to jedynie w przypadku członków rodzin. Jedna z przyczyn to taka, że jacyś "pomysłowi inaczej" znalazcy nieśmertelników, po identyfikacji otrzymanej z WaSt, zgłaszali się do członków rodzin i życzyli sobie znaleźnego...

Jest też kwestia polskiej pomysłowości. Do WASt zaczęli zgłaszać się ludzie z blachami kupionymi na aukcjach, które okazały sie falsami. I okazało się, że jest więcej jednostek niż oni mają w swoich spisach........

OOOSTRO! na wszystkim można zrobić interes.

O żesz!!! Znaczy - jadę w trochę "innym pociągu". Przepraszam za podanie nieaktualnych informacji
Ale współpraca była ciekawa i owocna (ponad 100 zidentyfikowanych znaków, jeńców niemieckich obozu NKWD w Toruniu. Dawny Stalag - XXA. Żadnego ze znaków nie zachowałem dla siebie).
Pozdrawiam!!!