Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Znalazłem ten adres na meblu, który kupiłem do domu. Może ktoś by mi pomógł zlokalizować miejscowości nadania i adresata. Adresat jest bardziej wyrażny. wydaje mi sie że Lomia to może być wieś pod Mławą- łomia ale coś mi tu nie pasuje. O co chodzi z ta kartka naklejoną obok, to jakiś kwit przewozowy czy może znaczek?

Na pewno jest to łomia poczta Mława. A ta kartka to może być faktycznie coś związanego z przewozem nadana w żurominie.

Nazwisko przednie

ciekawi mi sudostprusen -południo-wschodnie prusy przecież mława nigdy nie była niemiecka. A nadawca Romia to może Rumia ale ten żuromin mi nie pasi.

Codzi o miejscowość - łomia – wieś w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie mławskim, w gminie Lipowiec Kościelny. (Mielau - Mława) - przyłączone do prowincji ostpreussen w latach 1939-45

żuromin po polsku po niemiecku Gortzen - tez woj. mazowieckie

I to jest chyba strzał w dziesiatke. Nie wziołem pod uwagę okresu wojny. myślałem raczej o przedwojniu a tu masz. teraz jest juz wszystko jasne. dzieki Andrzej masz u mnie browara w Parkowej.

Na Wikipedi znalazłem ciekawa informacjie dotycząca żuromina i Mławy z roku 1939. Wynika z nich ze żydzi z żuromina byli wywożeni do Mławy do getta w 1939r. Adresat ma żydoskie imie Grunewald. Czy ktoś sie orientuje gdzie było getto w Mławie. Obecnie łomia to dzielnica mławy!

Sola pisze: Adresat ma żydoskie imie Grunewald

A skad Ci sie wzial taki pomysl?! Posiadacze tego nazwiska (bo to jednak nie imie!) byliby niezle zdziwieni!

I jeszcze jedno:

Sola pisze: Czy ktoś sie orientuje gdzie było getto w Mławie

"W sklad getta wchodzily ulice na poludnie od Starego Rynku, ulica Zdunska i niezamieszkaly teren nad rzeką. Od wschodu granica rozciagala się wzdluz ul. Warszawskiej - do ul. Smolarnia. Zachodnia granica biegla wzdluz ul. Plockiej do skrzyzowania z ul. Dluga"
A wiec raczej nie na terenie Lomi, zreszta adres z numerem I oznacza predzej jakis dwor...

no może masz rację z tym żydowskim imieniem. Nie jest ono tak oczywiste ale nie dał bym reki uciachać za nie. co do getta to masz rację. ale i tak jest ciekawie! pozdro