Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Witam, mam sporo kałamarzy, brudne bardzo, także problem kamienia i czas je doczyścić.
Czy użycie roztworu Kreta nie zniszczy starego szkła?
Chyba bezpieczniej w occie? Niby np. nowej szalce laboratoryjnej kreci roztwór nic nie zrobi, ale gdy szkło ma już swoje lata? Nie będzie zbyt inwazyjnie?
Pozdrawiam.

Hej!!!
Szkło pokryte kamieniem - najlepiej sprawi się coś kwaśnego, np jakiś odkamieniacz (ocet może okazać się za słaby), a i to może być bez skutku, gdyż to szkło może być zmatowiałe. Kret jest alkaliczny, ale może również w stężonej postaci zmatowić szkło. Zdarzały mi sie butelki, które nie puszczały po żadnym środku i trzeba było jechać na polerce, ale ta metoda jest skuteczna tylko od zewnątrz. Swoją drogą nie usuwałbym nigdy nalotów opalizujących (te zwykle podkreślają wiek).
Pozdrawiam!!!

Dziękuję:)
Na opalizację też bym nie przeprowadził zamachu.

Ten opal to zabezpiecz paraloidem, albo wkrótce samo się złuszczy i odpadnie.

Jak są naloty wapienne, to byle kwasem solnym/octowym idzie to rozpuścić. Bywają jednak naloty bardzo podobne do kamienia z wody, których nie udało mi się usunąć.

Jest w "Lidlu" preparat - "kamień i rdza" firmy W5 - bardzo skuteczny. Używamy go w domu. Tzn. ja kupuję, a Gocha pucuje...

Szkło laboratoryjne jest żaro i kwasoodporne, więc jakiś kret nic mu nie zrobi .

Testuję płyn do kibla, działa, a w piwnicy pachnie lasem.