Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Witam,nie wiem komu mam podziękować,ale pewna osoba wykazała się nie lada "fantazją" i przekopała tutejsze grodzisko i pewnie nikt by o tym nie wiedział, gdyby nie fakt to,że na wierzchu został granat moździerzowy. a tak jest afera, ktoś znalazł ów granat, zgłosił na policje a koledzy z OSP strasznie są mi wdzięczni ze muszą zabezpieczać owe bezcenne znalezisko w taką piękną deszczową noc. jak widać, czyn przypisano mi - i teraz muszę się tłumaczyć, że to nie ja!
Ten, kto to zrobił, nie trafił tam przypadkowo, doskonale wiedział,ze było tam grodzisko.
Wcale nie zdziwiłbym się, gdyby całe zdarzenie opisałby ktoś w prasie - bo jeśli sami nie dbamy o własną reputację i nie szanujemy tego co robimy to i nas nikt szanować nie będzie

Pozdrawiam tych z wyobraźnia:
Tomek

Mocno zryte?

No cóż, w dziale ID niektórzy pokazują ciekawe fanty..... chociaż to chyba nikt z forum bo temat rozrywek od niedawna jest dyskutowany więc chyba przynajmniej by zakopał/a ! Lub .....czyta tylko to co go /ją interesuje

trzeba przywiązać delikwenta do moździerza skoro to jego fant

Nie dojdziesz kto kopał. Ja myślałem, że w swojej miejscowości jestem sam z kopiących a okazało się, że jest jeszcze kilka osób o których pojęcia nie miałem.
Skoro nie mogą ci nic udowodnić a to nie ty rozkopałeś to miej to gdzieś a grodzisko jak każde, omijaj szerokim łukiem.
Tak to jest jak swołocz wejdzie w posiadanie wykrywki.

Nieładnie bardzo nieładnie i ten granat......

moze i dobrze ze trafil na te niespodzianke bo moze dzieki temu nie zdewastowal miejsca do konca,nastepny duren psujacy nam reputacje

Pomijając już fakt gdzie ten jegomość kopał ,zastanawia mnie bezmyślność ów idioty-ów który pozostawia niebezpieczne pamiątki wojenne na widoku.
Czy naprawdę jest ciężko zakopać niechcianą rzecz z powrotem ,gdyby to znalazły dzieci i wpadłby im jakiś głupi pomysł sprawa mogłaby się skończyć tragicznie.

swieta racja,ja swoja ostatnia 88ke zakopalem jak tylko pojawil sie poczatek i zajarzylem o co kaman ,troszke moze przesadzilem bo jak bylo prosto to potem stal kopiec kosciuszki,ot z zapasem

...a ,że nie jestem litościwy,przywiązałbym mu to,do penisa i puścił do buuuum!!!!rdelu ....a tak poważnie,DZIADOSTWO