Strona 1 z 2

Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 01:49
autor: Manufaktura Dzika
Dziękuje wszystkim za udział i dobrą zabawę. Łup wojenny przywieziony morze wódki wypite. więc kolejnego razu czekać trzeba.
Ps Agresja w oczach dzieci bezcenna:)

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 10:00
autor: srebrny_lis
Zazdraszczam tego "morza wódki". Faktycznie głodowałem dużą część dnia (do obiadu) a potem już wieczorkiem parę drobnych szkiełek i skromne 2 "żywczyki". My zadowoleni, gospodarze tudzież. A te agresywne dzieci (podobnie jak kibole) mogą nas kiedyś bronić, kiedy pięknoduchy i europejsy wsiądą w samoloty i dmuchną w bezpieczne miejsca. Dobrze, że ta woda z beczki nie poszła w usta, bo krystaliczna nie była :zebek: .

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 10:42
autor: korvettenkapitan
ja zazdraszam wszystkiego

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 11:09
autor: srebrny_lis
Słusznie. No, pracy trochę było, ale i żałowanje spoko. I kwieciste balkony Ancy...

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 11:49
autor: liku20
Dziekuje wszystkim za dobra zabawe... :pijak:

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 17:21
autor: janek
Dzięki wszystkim za wspólna zabawę i za przygarnięcie pary prusaków :guru:

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 17:57
autor: srebrny_lis
Poczciwe ludzie, to i przytulilim. Mogiemy jeszcze.

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 18:42
autor: ewak
Było fajnie może troszke za krótka bitwa :kon:Dzieki wszystkim za wspolna zabawe

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 19:18
autor: srebrny_lis
Tam bitwa zawsze jest tylko krótkim epizodem. Gospodarzom chodzi o rozmaitość akcji, wrażenie i emocje, a nie o rekonstrukcję wydarzenia, dosyć naciąganego skądinąd. Impreza ciechanowiecka jest dla publiki a ludkowie w przebraniu są "w pracy". Po robocie jest "szwedzki stół" :zebek: .

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 21:43
autor: Marcin
No i my dziękujemy za wspólny pobyt w Ciechanowcu.

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 18 lip 2011, 22:29
autor: Adek
też dziękuje za niezapomniane chwile zwłaszcza za samą końcówkę tego nie zapomnę długo a przy okazji konstruktywnej wymiany zdań z pzyjacielem można się dowiedzieć czegoś ciekawego na swój temat

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 19 lip 2011, 08:01
autor: srebrny_lis
Mam nadzieję, że nikt nie chlapnął czegoś durnego, tylko same pozytywy. A, przyszło gorące podziękowanie od Tomka Michalskiego i specjalne pozdrowienia od Ancy.

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 19 lip 2011, 14:57
autor: krysiaArt.-Kłodzko
Dziękuję za to że mogłam z Wami pojechać i spędzić miło czas w tak zacnym gronie :guru: :papa:

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 21 lip 2011, 14:16
autor: olsztyniak
Wielkie dzięki od grupy Olsztyńskiej. W takim gronie wypad wszędzie jest udany :D
Tylko Kamil pechowiec --- pęknięta kolba muszkietu , może uda się coś zdziałać w temacie :sad

Re: Ciechanowiec po powrocie

: 21 lip 2011, 14:21
autor: srebrny_lis
Uda, uda: Wojtek w Olsztynie przemodelował właściwie całe łoże; inna rzecz, że ta czynność go kosztowała ok. 500 PLN. Cóż, tak bywa.