Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Ludkowie, wójt gminy Lidzbark Warm. i Wspólnota Kulturowa "Borussia" pragną wkrótce wykonać prace porządkowe (może i coś więcej?) na cmentarzu "rumuńskim" w Markajmach. Dzik deklarował ewentualna współpracę Stowarzyszenia w tej kwestii. Po weekendzie wójt ma się skontaktować telefonicznie ze mną. Czy może macie jakieś sugestie? No i może ktoś z władz Stowarzyszenia chciałby być na wstępnym spotkaniu z wójtem?

No myślę że Maniek miałby najbliżej

Skończmy dwa pierwsze zanim się za trzeci weźmiemy .

BLACK pisze:Skończmy dwa pierwsze zanim się za trzeci weźmiemy .

Dokładnie!

A może tematem zainteresowałyby się również osoby niezrzeszone w WMSHK ? W wątku dotyczącym przyjmowania nowych członków ( http://www.wmfp.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=5655" onclick="window.open(this.href);return false; ) tak bardzo narzekano, że jesteśmy hermetyczni i nie wiadomo jak do nas dotrzeć. Mimo to nasza prośba o pomoc w porządkach w Tracku nie znalazła odzewu. Teraz jest kolejna okazja, żeby dać się poznać i przede wszystkim wykazać bardzo cenionym przez nas zaangażowaniem.

Srebrny Lisie, w jakim terminie są planowane prace ?

czekam na termin rozmów i oczywiście prac. dziś rozmawiałem z Mariuszem i będzie to fajny poligon dla lokalnych stowarzyszonych i może kogoś jeszcze.

Na szczęście zakres prac jest niewielki więc można podziałać. Najważniejszą kwestią jest uzgodnienie formy współpracy itp

Nowy wójt widzi to jako prace z udziałem także młodzieży, przy wsparciu (jakim?) olsztyńskiej "Borussii". Byłaby to okazja do zrobienia integracyjnego ogniska, jakiejś pogadanki, a dla Stowarzyszenia prezentacji swoich celów, działań i osiągnięć. Termin jeszcze do ustalenia: wójt ma się odezwać po majówce (termin zapewne dopasuje do naszych wymagań, dlatego najpierw prosiłem o wypowiedzi w tej sprawie).
Co do zakresu prac, najpewniej chodzi o zwykłe prace porządkowe (obiekt nie jest zdewastowany od czasu renowacji), no chyba że będze dysponował jakimiś ekstra funduszami - wtedy pewnie coś więcej. Myślę jednak, iż chodzi mu o:
- posprzątanie obiektu,
- odhaczenie w dokumentacji faktu współpracy (z młodzieżą, stowarzyszeniami itp.), czyli korzyść może być obopólna a nawet wielostronna.

Ja otwarty , aby tylko nie kolidowało z wyjazdami:)

Sadzę, że to nasza strona będzie określała termin. Dlatego coś w tej kwestii zaproponujcie a i zapraszam na ewentualne spotkanie z wójtem.

Napisz Lisie jaki zakres prac czy sprzęt spalinowy będzie potrzebny itd .Jeżeli da mi się załatwić wolne w danym terminie to pomogę

Dotąd prace porządkowe polegały na zgrabianiu listowia i igliwia, usuwaniu wiatrołomów i pustych flach/puszek/papierów/plastików, wyrównywaniu łopatą kwater; prace remontowe (klejenie i/lub odtwarzanie nagrobków i piramidy Rosjan) prowadziły firmy kamieniarsko - murarskie (głównie Zenon Drozd). Starodrzew sosnowy (naturalny) i zachowana część świerkowego (sztuczne nasadzenie) jest już też zabytkiem; natomiast trochę zaśmiecają obiekt pozostawione wybrane liściaste samosiejki (ich też nie można ruszyć, tylko usunąć opadłe liście). Myślę, że chodzi o ogólnie o usunięcie śladów jesieni/zimy i ewentualnych libacji. Plus uhonorowanie pochowanych zniczem, w tym dziadka naszego znajomego Wieńczysława K. Sprzęt spalinowy niekoniecznie, zwykła piłka lub siekierka (na wszelki wypadek) wystarczą: głównie grabie i łopata. Ognisko można rozfajczyć w bezpośrednim pobliżu. Przygotuję dla gości kserówkę swojego artykułu z "Łambinowickiego Rocznika Muzealnego".

Jak coś daj wcześniej znać gdzie , termin itd postaram się pomóc .

http://pomazurach.pl/obiekt2_cmentarz_w ... jmach.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Po fotach widać cmentarz typowo do ogarnięcia delikatnego daj znać konkretnie wcześniej jaki termin i godzina prac chętnie pomogę

tak to najważniejsze, że mało roboty a logo i nazwę Stowarzyszenia można pokazać.
Oczywiście oferta głównie dla lokalnych sympatyków i chętnych zamiejscowych z mniejszym naciskiem, choć doceniamy chęć pomocy)

Pierwotne założenie było takie by cmentarz lidzbarski przejąć pod opiekę dla miejscowych którzy nie zawsze mogą uczestniczyć w akcjach wyjazdowych a mimo to nie podpadną Zrządowi