Mam na myśli miejsce w którym prowadzone są aktualnie prace archeologiczne. Po co mieć nieprzyjemności.
Słowami "Nagle każdy jest świętszy od papieża" zarzucasz, że hobbystycznie i świadomie orzę stanowiska archeologiczne a to mi uwłacza.
Jeśli nie wiesz co to jest teren wykopalisk to proszę, możesz przeczytać:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykopaliska" onclick="window.open(this.href);return false;
Teren wykopalisk (w domyśle archeologicznych), nie teren stalagu.
Nie wiem czy za wszelką cenę szukasz zwady czy jakiejś kolejnej sensacji związanej z Królikowem. Ja zwyczajnie napisałem nowemu użytkownikowi, który być może nie zdążył się zorientować, że od pewnego czasu są miejsca, którymi ktoś się wreszcie zainteresował bo wiem z doświadczenia, że sam na początku zaglądałem tylko w swoje tematy a nie na resztę forum. Szkoda, że takimi dyskusjami odstrasza się nowych, bo są przyjemniejsze miejsca.
Jeśli każda porada lub uwaga udzielona na forum ma się kończyć opisywaniem każdego terminu po raz enty i łapaniem za słówka to nie widzę sensu dalszego udzielania się na nim.
Potrafisz pisać zwięźle i poprawnie, więc czytać ze zrozumieniem pewnie też.
Poza tym uważam, że rzeczy wykopane przez nas jako hobbystów mają szansę nacieszyć oko chociażby prywatnych kolekcjonerów (czyli nasze) lub zasilić muzea bądź izby pamięci bo gdyby nie my, po wjechaniu ciężkiego sprzętu do Królikowa nie ocalałoby nic.
Jeśli uważasz, że jeżeli archeo się nie interesuje terenem to lepiej pozwolić zalać to asfaltem, to zwyczajnie jesteśmy innego zdania a nasze hobby traci sens.