Strona 1 z 1

Szacunek dla historii i śmierci

: 12 sty 2011, 15:09
autor: markis
Nessa pisze:No ładnie! Wy tu o śniegu i tym podobnych ...wiatrach a ja zadałam pytanie:
- Czy to jest porządku, że my Polacy wygrzebujemy z ziemi wszystko co tam może być a inne narody zostawiają pamiątki po zmarłych tam gdzie oni zginęli. Czy przez nas przemawia brak szacunku dla historii i śmierci czy też oni uznają zasadę "co dałeś ziemi - nie odbieraj"?
Masz dużo racji. W Polsce jest widoczny brak szacunku dla historii i śmierci. Zdewastowane cmentarze są tego najlepszym dowodem. O płonących zabytkach, które dla właściciela są tyle warte ile grunt na których stoją - nawet nie warto pisać. To codzienność, która mnie najbardziej boli. To jest w naszej rzeczywistości normalne, bezkarne i woła o pomstę do nieba.
A zbieracze guzików, klamerek, spinek, sprzączek, monetek są traktowani jako zagrożenie dla ciągłości historii. Chyba nic bardziej mylnego.
ps. Sam nie kopię, bo nie mam siły, ale z wielkim zainteresowaniem oglądam wykopki kolegów, czytam ich historyczne analizy - dlaczego w tym miejscu leżała klamra od pasa , cieszę się z akcji porządkowania cmentarza itd.
Pozdrawiam Markis

Re: Szacunek dla historii i śmierci

: 12 sty 2011, 19:00
autor: Manufaktura Dzika
Wszystko zależy od głowy tego co trzyma to narzędzie jakim jest wykrywacz. Jeden podniesie i sprzeda :( na szczescie takich nie znam a inny podniesie i zapamięta a potem będzie kojarzył fakty potem przekaże tą wiedzę dalej

Re: Szacunek dla historii i śmierci

: 13 sty 2011, 17:04
autor: Nessa
Więc Panowie...powiedzcie mi jak to się ma do polskiej rzeczywistości.
Jaki procent ludzi szuka w celach komercyjnych, jaki w celach zbieractwa ( tak to nazwę) a jaki dla potomnych ( przekazane do muzeów, domów pamięci)?
Jak to się ma?
Który rodzaj poszukiwaczy jest najgorszy?
Który za nic ma pamięć, historię...nie mówiąc o szacunku do zmarłych.

czy w Polsce nie ma takiego stereotypu, że poszukiwacze są na równi ze złomiarzami?

Tu się przyznaje, że nie mam o tym pojęcia- znam się tylko na starej fotografii.
Ale jestem baba i jestem ciekawa

I dziekuję Markis