Strona 1 z 1
Austerlitz 1805-2010
: 09 lis 2010, 12:42
autor: srebrny_lis
Ludkowie, informuję niniejszym, że Siergiej z grupą są zainteresowani naszym współuczestnictwem w tegorocznej imprezie w Austerlitz/Slavkovie na Morawach. Termin historyczny to początek grudnia. Czekam na odpowiedź Siergieja na moje pytania: kiedy i czym jadą, czy, ilu naszych i za jaką opłatą mogliby dołączyć do swego np. autokaru i gdzie mielibyśmy się dosiąść. Zanim poznam odpowiedź, chciałbym szybko wysondować kto z naszych jest taką pajezdką żywo i KONKRETNIE zainteresowany - coś będę musiał mu bowiem odpisać, kiedy przyśle odpowiedź na moje woprosy.
Re: Austerlitz 1805-2010
: 09 lis 2010, 14:19
autor: Motyl
Sprawa godna uwagi. Rozejrzę się w terminach i do jutra postaram się określić. Zawsze to bliżej niż maj.
Re: Austerlitz 1805-2010
: 09 lis 2010, 16:45
autor: Tworas
Jaki konkretnie termin wchodzi w grę ?
Re: Austerlitz 1805-2010
: 09 lis 2010, 17:33
autor: srebrny_lis
W tym roku prawie historycznie: 3-5 grudnia.
Re: Austerlitz 1805-2010
: 09 lis 2010, 17:36
autor: Adek
bez kąkretnego terminu nie mogę się deklarować
Re: Austerlitz 1805-2010
: 09 lis 2010, 17:38
autor: srebrny_lis
Termin podaję wyżej; czekam na sygnał zwrotny od Siergieja.
Re: Austerlitz 1805-2010
: 09 lis 2010, 17:47
autor: srebrny_lis
Już mam. Jadą wcześniej sami kilkoma mikrobusami. Od nas czy skądkolwiek nikogo raczej nie wezmą, bo są pełne. Radzi pomyśleć o wynajęciu: zwrot kosztów przez organizatora = 600 koron CZ. Tyle, że dotąd niczego nie zgłaszaliśmy w Czechach i nie wiem czy starczy czasu. Opiniujcie jak to widzicie, sprawa pilna. Tzn. czy jest w ogóle ochota, to wtedy będziemy sprawdzać możliwości uczestnictwa u gospodarzy. Osobiście nie mam doświadczenia w ustaleniach z czeskimi organizatorami, ale może Koledzy z XW pomogą.
Re: Austerlitz 1805-2010
: 10 lis 2010, 08:18
autor: Motyl
Czyli krótko mówiąc, zamącili i uciekli. Coś mi się wydaje, że na załatwianie od zera zostało zbyt mało czasu. Dowódco, daj na luz.
Re: Austerlitz 1805-2010
: 10 lis 2010, 15:53
autor: srebrny_lis
Tak więc odpuszczamy; nieopłacalny transport i nikt nie da tak długiego wolnego z pracy. A jeśli nawet, to dla wyprawy w 2 - 3 osoby po prostu taka inwestycja nie ma sensu. Co innego zajechać czambułem, rozsypać się długą linią... wtedy można i dołożyć. A tak - idźta w pole, ja [...]. Przekażę.