Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Chciałabym przedstawić mojego bojownika

Można go nazwać Radziwiłł - od Radziwiłła "Rybeńko", ojca "Panie Kochanku" .

Ha, świetny pomysł, ciągle zastanawiałam się nad imieniem dla niego-dziękuję

Taki maly a juz lubi zagladac do kieliszka!

Chyba ma wzdęcia, o czym może świadczyć ta piana na wodzie

mozna nazwac bojownika czarny ksiaze

Remington pisze:Chyba ma wzdęcia, o czym może świadczyć ta piana na wodzie

ha,ha, jest zdrowiutki a piana nie od wzdęć .Karmię go suszonymi robaczkami ,one pływają na powierzchni a on tak energicznie je "poluje" że robią się bąbelki (chyba bije pianę)

ja kiedys mialem bojownika ale mi padl to jest sliczna rybka moze i se kupie taka

"Czarny książę" kojarzy mi się z: a) koniem z serialu, b) ponurą postacią angolskiego wodza z wojny stuletniej (jego przydupasa Talbota zmieszała z ziemią francuska artyleryja w ostatniej i decydującej wielkiej bitwie tej wojny: pod Castillon 1453; bitwa zapomniana, bo angolstwo epatuje tylko maluczkich bitwami pod Crecy, Poitiers i Azincourt).

Hmm, w rzeczywistości bojownik ma piękny czerwono-bordowy kolor więc może jednak lepiej Radziwiłł? Oszczędzę mu złych skojarzeń

Słowem: karmazyn

Na rybkach się nie znam. A to jest mój kochany zwierzak.

Śliczny zwierzak , jak się wabi?

jaki piesiu sliczny

Ma na imię Jerry (po poprzednich właścicielach). Ma 8 lat, 6 lat temu odkupiłem biedaka w pewnej wiosce pod Bartoszycami. Cierpiał biedaczek przywiązany do pługa, a to nie jest świat tych psów. Jest kochany, często wredny i z silnym charakterem, ale trzeba mu wybaczyć bo ta rasa tak ma. Potrzebuje codziennych spacerów (5 rano), chociaż ma u mnie bardzo dużo miejsca koło domu do biegania.