Strona 1 z 3
Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 10:51
autor: srebrny_lis
Właśnie nabyłem kolejny zbiór regionalnych ciekawostek autorstwa Tomasza Sowińskiego pt. "[Kolejne] Tajemnice Warmii i Mazur". Głównie czasy nowsze, ale rzecz ciekawa i w sam raz na lato. Ponadto ma się odbyć spotkanie z autorem w olsztyńskiej Kawiarni Literackiej 7 lipca (środa) o godz. 17:00. Kto chce się tam wybrać?
Poczytuję powoli, nawet niezłe, drażnią tylko błędy ortograficzne, np. "moździeż".
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 11:09
autor: Tworas
Pewnie się wybiorę
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 11:16
autor: Adik
Ja bym poszedł, ale mam o 18 lekcję prawka, a już dwie przełożyłem i nie chcę przekładać kolejnej

Za to czekam na jakieś informacje od osób, które tam pójdą

Jestem żądny wiedzy

Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 13:58
autor: srebrny_lis
Pasja i wiedza zasłużonego "obwąchiwacza" tajemnic regionu jest zaiste wielka, jednak stopień znajomości różnych zagadnień niejednolity. Autor wyraźnie preferuje tematykę drugowojenną. Tymczasem parę uwag miałbym odnośnie szańców z 1807. Sprawy "fortu pod Łupstychem" wymagają dodatkowego sprawdzenia (wizja plastyczna obozu przy forcie wydaje się dość dowolna [francuskie obozy wygladały zwykle inaczej]; zimą Napoleon przebywał tam tylko jedną noc na biwaku, w otoczeniu gwardzistów, nie było więc motywacji budowania "fortu"; za to takowy faktycznie mógł powstać w okresie wiosennym, kiedy okolicę długo zajmowały oddziały III korpusu Davouta). Można by także rozbudować wątek fortyfikacji podlidzbarskich. Natomiast pod Jonkowem walki nie mogły toczyć się 7 lutego, bo od 4-go rano Rosjan tam już nie było. Ponadto szaniec pod Spędami nie jest "czworokątny": mapa z pracy Hopfnera ukazuje narys poligonalny (7- a nawet 8-boczny licząc lekkie załamanie nasypu w części szyjowej; łącznie można by naliczyć aż 10 kątów a sama reduta miała dwa poziomy [licząc nadszaniec]). Los szańca w Piotraszewie jest rzeczywiście smutny, jednak powstały w jego miejscu dół po żwirowisku (już porośnięty trawą) stanowi dobry namiar na jego dawną lokalizację. Zapewniam, że kiełbaski pieczone na rozpalonym w środku ognisku smakują znakomicie

.
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 14:33
autor: Adik
srebrny_lis pisze:Pasja i wiedza zasłużonego "obwąchiwacza" tajemnic regionu jest zaiste wielka, jednak stopień znajomości różnych zagadnień niejednolity. Autor wyraźnie preferuje tematykę drugowojenną. Tymczasem parę uwag miałbym odnośnie szańców z 1807. Sprawy "fortu pod Łupstychem" wymagają dodatkowego sprawdzenia (wizja plastyczna obozu przy forcie wydaje się dość dowolna [francuskie obozy wygladały zwykle inaczej]; zimą Napoleon przebywał tam tylko jedną noc na biwaku, w otoczeniu gwardzistów, nie było więc motywacji budowania "fortu"; za to takowy faktycznie mógł powstać w okresie wiosennym, kiedy okolicę długo zajmowały oddziały III korpusu Davouta). Można by także rozbudować wątek fortyfikacji podlidzbarskich. Natomiast pod Jonkowem walki nie mogły toczyć się 7 lutego, bo od 4-go rano Rosjan tam już nie było. Ponadto szaniec pod Spędami nie jest "czworokątny": mapa z pracy Hopfnera ukazuje narys poligonalny (7- a nawet 8-boczny licząc lekkie załamanie nasypu w części szyjowej; łącznie można by naliczyć aż 10 kątów a sama reduta miała dwa poziomy [licząc nadszaniec]). Los szańca w Piotraszewie jest rzeczywiście smutny, jednak powstały w jego miejscu dół po żwirowisku (już porośnięty trawą) stanowi dobry namiar na jego dawną lokalizację. Zapewniam, że kiełbaski pieczone na rozpalonym w środku ognisku smakują znakomicie

.
Wooow! Wszystkie błędy wychwycisz. Chwalić twoją mądrość. Dużo można się od Ciebie nauczyć

Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 15:01
autor: srebrny_lis
Moje intencje były czyste. Tj. nie chodzi o mądrzenie się, tylko o uzupełnienie ciekawych informacji Tomasza Sowińskiego. O "obozie w Łupstychu" warto byłoby znaleźć coś więcej.
O istnieniu w okolicy wsi fortyfikacji wcześniejszych niż napoleońskie świadczy już sama nazwa miejscowości (funkcjonująca od dawna w 1807): Abstich czyli po prostu "okop". "Chrańcuzy" tylko dołożyli swoją fortyfikację w tym lub pobliskim miejscu.
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 15:19
autor: Adik
srebrny_lis pisze:Moje intencje były czyste. Tj. nie chodzi o mądrzenie się, tylko o uzupełnienie ciekawych informacji Tomasza Sowińskiego.
Z całym szacunkiem, ale nigdy nie powiedziałem, że się mądrzysz

Chwalę i podziwiam jedynie twoją wiedzę

Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 15:58
autor: srebrny_lis
Czytam dalej, chociaż na razie wybiórczo. Podoba mi się rozdział o blokhauzach.
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 16:10
autor: syriusz13
Srebrny lisie,powinneś zająć sie pisaniem książek.Wybierz jakś niszę,o czym jeszcze moze nie pisano,lub poweryfikuj błędy jakie do tej pory robiono w opracowaniach.Proponowałbym coś o naszych terenach.
Tylko nawet nie pisz że brak ci wiedzy bo sam kilkakrotnie zadawałem ci trudne pytania a ty zawsze dogłębnie odpowiadałeś.Poza tym w postach widac kto tu jest brylantem w temacie epoki napoleońskiej.
Niech się nie zmarnuje twa wiedza.
Szacun wielki dla Tomasza Sowińskiego,czytam go namiętnie i cieszę się że ktoś działa na tej płaszczyźnie w naszej okolicy!Tylko jest jedno ale ,jest mądre powiedzenie "Jeśli znasz się na wszystkim,znasz się na niczym" i to kieruje do Pana Tomasza.Potem wychadzą własnie takie luki jakie wymienia srebrny lis.
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 16:31
autor: srebrny_lis
Tomasz Sowiński odwala kapitalną robotę i to chyba "za pięć dwunasta": pozyskuje masowo tzw. źródła wywołane (rozmowy, wywiady) czyli "doi" być może ostatnich świadków. Dlatego najmocniejsza część jego pracy to rozdziały o czasach nowszych. Poza tym wciąż jest w terenie, czasem bardzo głębokim... A nie każdemu się chce.
Ja sam trochę fajnych rzeczy "napoleońskich" mam w pracy oddanej już do wydawnictwa; niestety czeka w kolejce

. Co nieco wiem, lecz nie pretenduję do nieomylności ani wszechwiedzy

.
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 16:49
autor: markis
Zamówiłem w Księgarni Rolniczej na Dąbrowszczaków.
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 17:33
autor: zoz
powinna byc pod filarami (Olsztyn), chyba wszystkie jego pozycje mozna tam znalesc.
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 17:51
autor: markis
Z księgarni Rolniczej przyślą pocztą - za pobraniem. Mam tam swoje konto.
Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 21:38
autor: Marcin
Ja otrzymałem pocztą od samego autora. Wielkie mu za to dzięki.

Re: Nowa książka Tomasza Sowińskiego plus spotkanie
: 01 lip 2010, 21:54
autor: Tworas
Zapewne chodzi o Alte Schanze, teren ciekawy, ale bez jakiś większych rewelacji, aczkolwiek człowiek dowiedziałby się czegoś ciekawego o tej reducie.