Strona 1 z 2

Sprawa młodych ochotników

: 07 cze 2010, 20:19
autor: srebrny_lis
Ludkowie! Od wczoraj dość zdecydowanie podchodzą mnie dwaj chłopcy ze Słowackiego (z krawcowymi w rodzinie!) - 13 i 15 lat. Pragną, jak mówią, "wstąpić do wojska" a tam "choćby wodę nosić". Są w stanie szybko zaopatrzyć się w koszule, spodnie i obuwie. Oczywiście wiadomo, że tak czy owak wymagana jest pisemna zgoda rodziców na takie praktyki. Jednak tu kieruję pytanie do Sztabu czyli: Jekatieriny, Rafaiła i Arkaszki, czy rozszerzenie składu o ochotników w takim wieku jest możliwe. Obiektywnie mamy takich paru, lecz są na wyprawach pod opieką rodziców - też sołdatów WMP. Należy bystro coś postanowić i wypracować formułę ich obróbki, bo szkoda zniechęcać młodzież godzącą się na rolę nawet ciurów obozowych. Jeden to Hubert od Janusza i Agnieszki, drugi jego kolega - obaj koledzy Macieja V. PROSZĘ O OPINIĘ CZŁONKÓW SZTABU W TEJ SPRAWIE, możliwie jak najszybciej.

Re: Sprawa młodych ochotników

: 07 cze 2010, 20:31
autor: Manufaktura Dzika
0ja jestem na tak ale imprezy raczej jednodniowe na początek(ale też w późniejszym czasie i też jako dodatkowy skład jeżeli są wolne miejsca).
I tu się kłania szlak Marcina ubranie rekruta dla sprawdzenia czy się podoba czy nie bo to jednak młodzież i bywa różnie. Broń niedostępna.
Musztra itp wskazane. Czas pokaże jak z trwałością miłości do munduru.

Re: Sprawa młodych ochotników

: 07 cze 2010, 21:43
autor: syriusz13
Nie powinnem sie odzywać,ale mnie tak palce zaswędziały ,że musze. :D
Panowie toż to wasi następcy!!Musicie ich wciągać!!Jak można młodym ludziom brutalnie zabronić w zamiłowaniu do rekonstrukcji??Powinniście się cieszyc ,że pięknie wam się rozrasta ekipa.Brawo
No chyba że boicie się ze naoglądają się waszych pijatyk :D

Re: Sprawa młodych ochotników

: 07 cze 2010, 22:53
autor: Manufaktura Dzika
ja tam jestem grzeczny :)

spoko chętnie przyjął bym ale lepiej przedłużyć okres próbny żeby odsiać chętnych od zaangażowanych

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 07:00
autor: srebrny_lis
Spiszę na kartce wymogi, dam Januszowi, by zaakceptował (druga familia też) i podpisał. Wtedy coś zaczniemy.

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 07:03
autor: srebrny_lis
W sumie zastanawiam się jednak nad wzięciem ich do Ciechanowca: zwiedziliby Muzeum Rolnictwa, zobaczyli ciekawy festyn historyczny, mogliby robić np. za świeżo schwytanych w sołdaty polskich poborowych. W Ciechanowcu dla każdego coś się znajdzie, dla dzieci też. To ich od razu podkręci. To co o tym myślicie?

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 07:10
autor: Jekatierina
Uważam podobnie jak Rafał, że na razie w grę wchodzą jednodniówki. Ale świetnie że chłopaki chcą i nie możemy ich zniechęcić. Jeśli rodzice wyrażą zgodę to nie widzę przeszkód.

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 12:51
autor: Jaksa
Jestem oczywiście za! Jednodniówką jest właśnie Ciechanowiec, to by mogli jechać spokojnie.

Do Dzika: Na czym polega okres próbny w WPM?

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 16:12
autor: Manufaktura Dzika
Przypomnij sobie Marcina jak latał w koszuli i spodniach kucharskich jak rekrut przejdzie to to gwarantuje że nie odejdzie pod byle pretekstem.
Jak coś jest dane za łatwo to sam wiesz jak jest.

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 16:21
autor: srebrny_lis
Dlatego mogliby pojechać do Ciechanowca jako ciury obozowe "do noszenia wody" itp. No i odbyć choćby krótką musztrę formalną.

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 17:09
autor: Adek
mam tylko male pytanko w tym układzie kto weźmię odpowiedzialność za młodzięńców bo nieoszukujmy się jeśli wszystko jest dobrze to OK ale niedaj panie B.... coś ( alergia , oparzenie , skaleczenie , niesubordynacja , itp.) to ktoś musi to wziąść na klatę
i nie to że chciałbym komuś cokolwiek z głowy wybijać ani zniechęcać

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 17:14
autor: Manufaktura Dzika
mogę ja miałem rybki i zdechły moze tym razem się uda :)

Re: Sprawa młodych ochotników

: 08 cze 2010, 17:28
autor: srebrny_lis
Właśnie takich rzeczy musimy się dowiedzieć od rodziców, zanim nastąpi udział w czymkolwiek.

Re: Sprawa młodych ochotników

: 10 cze 2010, 22:31
autor: Manufaktura Dzika
Jest kolejny z olsztyna ale rodzinę mający w Lidzbarku 18 lat bez kilku dni dość rozsądny sądząc po konwersacji.
Jak dla mnie warto pozyskać

Re: Sprawa młodych ochotników

: 11 cze 2010, 07:00
autor: srebrny_lis
Rozmawiałem z Agnieszką Ch. Ci dwaj młodzi kandydaci na razie są zneutralizowani sprawą stroju; później ewentualnie pobiegają za ciurów - pacholęta (na miejscu lub z obwarowaniem zgód rodzicielskich jakąś jednodniówkę). Ale może okaże się to tylko słomianym ogniem [?].