Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Wileńczyki i organizatorzy wielkie podziękowania za gościnę i bitewkę.
Wielkie plusy za zmianę terenu inscenizacji, też jest fajny, za jedzonko Adku, za karczmę i jak zwykle sympatyczną atmosferę.
Były też minusy, jak:
-mało prochu (to paliwo inscenizacji,zabraknąć jego nie może)
-świerze drzewo na opał (warto kupić w tym roku na następną imprezę)
-kawaleria nieobyta w realiach rekonstruktorskich zasad, panujących na polu bitwy

Pozdrowienia
Horhe

Podziękowania wszystkim za udział i zwalczanie wszystkich zgrzytów ale tego nie unikniemy.
Niestety organizm nie wytrzymał dwie noce bez snu i choć na chwile trzeba było
I spełniło się moje marzenie zobaczenia kilku grup ze wschodu.położyć głowę do poduszki
A teraz od początku.

Podziękowania dla Adka i Agnieszki oraz ich Vossagenowi oraz Kwatermistrza za trzymanie wszystkiego krótko. Dziękuje całemu oddziałowi za godne reprezentowanie "gospodarzy".
Pochwalę też pełniących funkcje rekrutów.

Dziękuję dla przyjaciół z Polski Remik i Kurczak maskotkami lidzbarka. Za rok wypuścimy serie waszych miniatur pluszowych. Dla ojca imprezy Horhego i innych równie ważnych. Podziękowanie również za Litewskie no i Łotewskie ogniska integracyjne,i przyjaciół z Białorusi

dzik_warminski pisze: (....) Dziękuję dla przyjaciół z Polski Remik i Kurczak maskotkami Lidzbarka. Za rok wypuścimy serie waszych miniatur pluszowych.

I kolejny klip

Zapraszam

Chłopaki WIELKIE DZIĘKI za FANTASTYCZNE widowisko, wasz wkład w organizację i promowanie naszego miasteczka !! WIELKI UKŁON I SZACUNEK
Jedyne co mi sie nie podobało a wręcz denerwowało w syceniu sie bitwą był komenatator!!! Według mnie psuł wasze całe widowisko opowiadał zbyt monotonnie i nie nakręcał bitwy !! Ale może to jest tylko moje odczucie
Jeszcze raz DZIĘKI !!!

Dzięki wszystkim za miłe chwile w zacnym towarzystwie i za świetną batalie
Przepraszam ze swojej strony wszystkich których zdenerwowałem czynem i słowem to na skutek zmęczenia materiału
Jeszcze raz dzięki

Dzięki wszystkim za przemiłą zabawę.Szepty Adka dodawały uroku całemu wydarzeniu.

Nie będę powtarzał wszystkiego co powyżej napisano, więc tylko dołączam do podziękowań.

http://www.tvp.pl/olsztyn/informacja/in ... 30/1890387" onclick="window.open(this.href);return false;

Dziękuję i ja

4PJ i Ja osobiście dziękuje za mile spędzony czas z Wami w obozie i po zanim.
Z szacunkiem
Adam

Hej.
Jak wiecie, w tym roku podeszliśmy z Kurczakiem i Stefanem do całego wyjazdu dość niekonwekcjonalnie. Naszym planem był przemarsz po okolicach Lidzbarka już od środy wieczór. Zaplanowana trasa nie została pokonana w całości, fizycznie nie daliśmy rady. Wszystkim wysiadły stopy, jaj jeszcze mam bule i kuleję, ale było warto. Tyle przygód co nas spotkało to się nie spodziewałem, wkrótce napiszę z tego obszerniejszą relację.

Dziękuję Ani i Jaksie, że od początku się nami zaopiekowali, dotrzymali miłego towarzystwa i pomogli logistycznie.

Pogoda dopisała, Organizacja świetna, szacun za wybudowanie karczmy, popularnie nazwaną stodołą.
Bitwa ok., przydało by się więcej prochu do armat. Do karabninów było aż nadto.

ps. Przypomnijcie mi kto zdobył pierwsze miejsce w zawodach strzeleckich, bo jakoś nie pamiętam...

Grupa olsztyńska WPM dziękuje za mile spędzony czas w zacnym gronie. Teraz Ciechanowiec
Remik- wygrał jakiś taki mały kurdupel

Aha...

Prośba- w stodołokarczmie został na stole metalowy talerz, Marian postawił go z orzeszkami i w niedzielę zapomniał zabrać.
Zaopiekujecie się nim?

Umyty i wysuszony oczekuje w mojej kuchni na powrót do właściciela.