Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

czy zaopserwowaliście już aktywność kleszczy w naszym regionie??

Tak i to całkiem sporo tego badziewia , już miałem nieprzyjemność wyjmowania tego draństwa z swego ciała . Kiedyś to były kleszcze a nie takie małe gówienka jak teraz że ciężko je dojrzeć

Ostry ma racje, też dwa małe badziewiaki widziałem na sobie - na szczęście nie dotarły do wodopoju na czas

u mnie wystarczy wejsc w wieksza trawe na pare chwil i juz ma sie ze trzy, a na dodatek sa same te wieksze, juz widzialem na ubraniach badz w lazience na podlodze w tym roku z 10, ale po mroznej i dlugiej ziemie sa głodne i rzucaja sie na wszystko co sie rusza, a na dodatek koty mi do domu je znosza i gubią po kątach

najlepiej sie zaszczepic, ja to zrobilem dawno temu, jestem po 3ciej dawce, mam spokoj na trzy lata, tylko szczepienie nie chroni przed borelioza, ale z nia nie jest tak zle, nie kazdy kleszcz ma, jak sie po ukaszeniu po jakims czasie w miejscu ugryzienia pojawi rumien to trzeba isc do lekarza i potem dosc dlugi czas brac antybiotyki

Może ktoś tego spróbuje.Jak tak, to proszę o ocenę.

Nie pomogło właśnie wyrwałem jednego dziada z uda

Szkoda Muszę przetestować "modlitwe" na sobie.Ale wcześniej zapisze sobie wszystko na kartce.

Ja mam sposób na kleszcze. Biorę zawsze ze sobą mojego psa. Wszystkie kleszcze w okolicy są jego Po każdych wykopkach 5-10 kleszczy na sierściuchu to norma. Rekord 25 kleszczy po 6godz masakra.

krzys-kf pisze:Ja mam sposób na kleszcze. Biorę zawsze ze sobą mojego psa .....

... a przy okazji zawsze jakąś dziczyzne przyniesie

syriusz13 pisze:

krzys-kf pisze:Ja mam sposób na kleszcze. Biorę zawsze ze sobą mojego psa .....

... a przy okazji zawsze jakąś dziczyzne przyniesie

Puki co to na razie tylko taką zwierzynę do domu znosi
Dwie wygłodniałe bestie

paskudztwo