Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Osoby chętne proszone są o kontakt na PW lub GG

Chętne ?do czego?masz jakieś laski?

Mecnas - tobie tylko dupy w głowie.

... chętne do wstąpienia w szeregi stowarzyszenia ...

Doczytałem się, że zostali usunięci niektórzy członkowie stowarzyszenia z tytułu niepłacenia składek - §28 pkt. 7.
W związku z tym prosiłbym o podanie wielkości składek miesięcznych, bo w statucie nie ma o tym ani słowa. Jeżeli chcecie kogoś zachęcić do wstąpienia w wasze szeregi to warto taką informację podać, żeby nie było niedomówień.

Składka miesięczna nie jest podana w statucie bo jest zmienna (ustala ją zarząd) - od 01.2008 obowiązuje 10pln. miesięcznie.

Uuuuuu to promocja 8)

A co w zamian,za przystapienie jako członek?moze gdyby zarząd pomyślał o grupowym zezwoleniu na kilka miejsc dla członków,to myslę że chętnych do wstąpienia by nie brakowało,a tak to co?po co płacic?za co?Pomyślcie o tym panowie,zezwolenie to przyszłość,bez tego cienko to widzę,ostatni wasz wspólny wypad był tak jak na dłoni,nawet zdjęcie z satelity,gdyby ktos podkablował i zrobił [obławę] to cienko was widzę.Jeżeli jako stowarzyszenie będziecie sie starać o pozwolenia grupowe[a nie ma z tym problemu] to bardzo chętnie i ja do was przystąpie i wiele innych osób,tak myślę

Nie pytaj, co ci może dać stowarzyszenie. Zapytaj siebie, co ty możesz dać dla stowarzyszenia

J.Kennedy

Mogę dać kilka porad i życzyc szczęścia,głowy nie dam

mecnas po części masz rację ale pamiętaj, że stowarzyszenie to nie tylko kopanie i eksploracja no i nie wszyscy zajmują się chodzeniem z wykrywką...

mecnas pisze:Mogę dać kilka porad i życzyc szczęścia,głowy nie dam

chodziłes juz na legela? podziel sie wskazówkami jak to uczyniłeś.

Nawiasem mówiąc tez mam trochę pretensji do zarządu, bo w poczatkowych ustaleniach miały być chociaż próby uzyskania zezwolenia, jakotakich chyba narazie nie było. Rozumiem brak czasu , praca, płaczące dzieci, zepsuty sdamochód , no ale .....jakieś zebranie i delegacje trzeba kopsnąć do WKZ.

Owsem chodziłem,to długi temat,można to porównać do wędkowania na łowisku specjalnym,gdzie ma sie zezwolenie-jeżeli ktos wędkuje,swoboda-psychiczna,no i fanty można zachować legalnie[nie mozna tylko handlować]wiem że nie wszyscy chodzą z wykrywaczem,ale ci którzy nie chodzą nie muszą przystępowac do stowarzyszenia,bez tego mogą pisać na forum-przecież za to się nie płaci,takie zezwolenie to nie problem,jeżeli ktoś chce podyskutować lub dowiedzieć się o drobiazgi to odsyłam wszystkich zainteresowanych do-Jatecha on powie wam wszystko w drobnych szczegółach-współpracujemy razem od pewnego czasu-na legala

Marti-ja też jestem dużym chłopcem,mam rodzinę,obowiązki i dziecko,pracę na cztery zmiany-ale autko sprawne, zezwolenie dostaje się na początek na trzy miechy,a potem przedłuża sie do bólu np. na rok,w tym czasie na jedno zezwolenie może jechać np.20 osób za 70 zł-bo tyle kosztuje bez względu na ilość osób,czasem tez bym pojechał.Od wiosny zamiast na dwie lub trzy osoby,można wziąć na stowarzyszenie i są oszczędności,to sie opłaci,tymbardziej,że kary za chodzenia bez zezwolenia naprawdę przemawiają-do rozsądku

Marti ? o ile pamiętam jesteś też członkiem zarządu.
A zebranie w styczniu.

Mnie osobiście mecnas przekonał :o jak jest możliwość na stowarzyszenie to każdy robi sobie ksero papierka bierze legite do ręki i śmiga po terenie z uśmiechem na twarzy