Strona 1 z 1

Kule kartaczowe

: 04 sty 2010, 16:20
autor: DAMIAN
Zacząłem czyścić swoje znaleziska z sezonu. W weekend wziąłem się za kartaczówki. Jakiś czas temu już z grubsza oczyściłem je w betoniarce... korozja jednak została i nadal się obsypywały. W sobotę pojechałem po nich wiertarką z nałożoną szczotką drucianą, tylko że teraz się błyszczą co nie bardzo mi przypada do gustu! :) Jest jakiś sposób aby je zmatowieć i sprawić aby były ciemniejsze? Nie mam zbyt wiele doświadczenia ze stalą! :/

Kule kartaczowe

: 04 sty 2010, 16:48
autor: Manufaktura Dzika
trzeba im było elektrolize zrobić i prościej i wygodniej

Kule kartaczowe

: 04 sty 2010, 16:57
autor: DAMIAN
dzik_warminski pisze:trzeba im było elektrolize zrobić i prościej i wygodniej
No jeszcze ok 100 sztuk mi zostało do czyszczenia, więc nic straconego! :D

Kule kartaczowe

: 04 sty 2010, 17:17
autor: markis
Znana od zawsze metoda autolizy.
Z powodzeniem stosowałem ją do odrdzewiania bardzo skorodowanych przedmiotów.
40 lat temu nie znalem przepisu i wszystkie proporcje " na oko". Składniki dostępne : sól, ocet i drut aluminiowy.
Na tej stronie http://www.wykop.republika.pl/stal.htm" onclick="window.open(this.href);return false; jest podany przepis:
"A więc nie szlifierką, pilnikiem czy papierem ściernym.
W warunkach amatorskich można się pokusić o rozpulchnienie i usunięcie produktów korozji metodą fizyko-chemiczną, przez kąpiel w roztworach redukujących.
W tym celu do naczynia szklanego lub kamionkowego naczynia wsypuje się drobne wiórki lub opiłki aluminiowe.
Na nich kładzie się przeznaczony do konserwacji przedmiot, po czym napełnia naczynie roztworem o składzie:
80 g chlorku sodowego NaCl
80 cm3 octu spożywczego 6%
woda do objętości 1 dm3
Taka kąpiel trwa 2 - 6 dni.
W tym czasie część produktów korozji ulegnie rozpuszczeniu, reszta zaś spulchni się tak, że bedzie można zastosować szczotkowanie.
Po usunięciu szczotką resztek produktów korozji płucze się przedmiot dokładnie wodą, dwukrotnie gotuje po 30 minut w wodzie destylowanej, suszy i konserwuje roztworemn wosku, oleju lub parafiną."
40 lat temu tą metodą oczyściłem oczyściłem bagnet. Oczywiście niczym nie zakonserwowałem i w garażu trochę skorodował :(
http://www.wmfp.pl/forum/download/file. ... &mode=view" onclick="window.open(this.href);return false;
To ważne !!! Czarny osad bardzo brudzi ręce...

Kule kartaczowe

: 04 sty 2010, 17:19
autor: zoz
DAMIAN a po co ci tyle kartaczowek? Zamierzasz je ponownie uzyc :lol:

Kule kartaczowe

: 04 sty 2010, 17:21
autor: DAMIAN
zoz pisze:DAMIAN a po co ci tyle kartaczowek? Zamierzasz je ponownie uzyc :lol:
Zoz staram się o pracę w SW, jak wybuchną bunty to jak znalazł! ;)


Markis dzięki za przepis na zupę! Wypróbuję! :)

Kule kartaczowe

: 04 sty 2010, 21:43
autor: Remington
Flaszka octu to stary sposób na rozpuszczenie korozji, i nie trzeba do tego autolizy z opiłkami alu czy cynku.
Problem w tym, że ocet, jak i sól trudno wypłukać, co powoduje korozję wtórną.
Zrób najlepiej autolizę z wodorotlenkiem sodu (kret do rur). Kulki poowijaj blachą, lub drutem aluminiowym i zalej to 10% roztworem kreta.

Kule kartaczowe

: 09 sty 2010, 09:07
autor: marcintt
Witaj ! Posiadam piaskarke więc mogę ci wypiaskować kilka kulek . Jestem z Bartoszyc .Pozdrawiam Marcin !

Kule kartaczowe

: 09 sty 2010, 14:50
autor: DAMIAN
marcintt pisze:Witaj ! Posiadam piaskarke więc mogę ci wypiaskować kilka kulek . Jestem z Bartoszyc .Pozdrawiam Marcin !

Dzięki za propozycję! Jak będę miał grubszego zwierza do czyszczenia to się zgłoszę! ;)
Marcin a nie z Tobą przypadkiem poznałem się w Górowie na poletku? :D

Kule kartaczowe

: 09 sty 2010, 16:45
autor: marcintt
Witaj ! Tak poznaliśmy się w plenerze koło Górowa ,byłem takim gratem niebieskim :D .Z kumplem :pijak: Pozdrawiam Marcin!