Strona 1 z 3
Galiny - dokończenie wątku
: 29 lis 2009, 17:56
autor: srebrny_lis
Nie wiem, czemu zniknęły "Galiny" [?]. Uczestniczyło w tej marszówce ostatecznie aż sześciu naszych (w tym 2 w całości, 5 na noclegu plus 1 pod pałacem i na poczęstunku). Pogoda dopisała aż do rana, były "oznaki szacunku" dla wojska ze strony gości (w tym kobiet i dzieci). Logistyka OK (dzięki, Janek!). Mała musztra ze strzelaniem (dzięki, Adek, za słodycze) pod ruskie komendy, śpiew chóralny, prezentacja WMP na francuzskom jazykie (z tłumaczeniem). Mam nadzieję, że Marcinowi nie amputują nogi po powrocie... Droga w porządku, tylko na odcinku: Krekole - Galiny trochę błota. Od Adama przejąłem czako dla Raisy a od Marcina guziki lutowane. Ma być relacja T. Mirońskiego z fotosami w piątkowym n-rze "Gońca Bartoszyckiego".
Galiny - dokończenie wątku
: 29 lis 2009, 21:08
autor: Marcin
Dla tych, którzy zmontowali Galiny stawiam 6+. Pod każdym względem byłem zadowolony. Mam nadzieję, że właściciele też. Jeśli chodzi o nogę to była dobrze odkażona, więc nic jej nie grozi. Pozdrawiam.
Galiny - dokończenie wątku
: 29 lis 2009, 21:29
autor: U96
Podobnie jak przedmówcy składam podziękowania.
Miło jest przebywać w tak zacnym gronie i w klimatycznym miejscu.
Mam nadzieję że wszystcy dojechali do rodzinnych kwater zdrowi i cali.
Z szacunkeim
Adam
Galiny - dokończenie wątku
: 30 lis 2009, 07:37
autor: janek
Podziękowania wszystkim wileńczykom obecnym na przemarszu oraz w Galinach.Miło było razem spędzić ten czas.Myślę, że następnym razem tez Was nie zabraknie a wręćz przeciwnie, przybędziecie w jeszcze większej sile.Dzięki.
Galiny - dokończenie wątku
: 30 lis 2009, 07:54
autor: Kodi
Miniony weekend potwierdził teorię: jeśli chcesz mieć fajną imprezę, to ją sobie zrób.
Podziękowania dla wszystkich obecnych. Wszystko wyszło cacy. Droga i same Galiny piękne! Kto nie był, a mógł być - niech żałuje. Żywię nadzieję, że niedługo znów pomaszerujemy.
Galiny - dokończenie wątku
: 30 lis 2009, 09:39
autor: Remington
Rewelacyjna akcja.
Dzięki wszystkim!
Galiny - dokończenie wątku
: 30 lis 2009, 10:20
autor: Manufaktura Dzika
tylko ustalić trzeba jakiś ludzki dystans

Galiny - dokończenie wątku
: 30 lis 2009, 15:52
autor: grom
wszystko ładnie pięknie ale żeby było bardziej rozgłośnione.
http://bartoszyce.wm.pl/Huk-muszkietow- ... eona,84028

Galiny - dokończenie wątku
: 05 gru 2009, 06:57
autor: janek
Galiny - dokończenie wątku
: 05 gru 2009, 15:30
autor: srebrny_lis
Dzięki za uzupełnienie fotodokumentacji. Jutro będę miał wczorajszy "Goniec Bartoszycki", miała tam być relacja z Galin, zobaczymy.
Galiny - dokończenie wątku
: 06 gru 2009, 10:21
autor: srebrny_lis
Materiał w "Gońcu..." jest ten sam co w sieci. Jako że Tomasz Miroński rozmawiał - Jego inicjatywa! - głównie z Wileńskim (stara znajomość ze mną i Marcinem), powstał tekst mogący sprawiać wrażenie, iż to Nasze Podrozdielenje zaprojektowało imprezę. Gwoli uczciwości podaję, że pomysłodawcami i organizatorami logistyki byli Koledzy z 52. IR. W resztę imprezy WMP włączył się bez kompleksów, m.in. przygotowałem parę "sztuczek" ze sfery ideolo (materiał hist., prezentację po franc.), nocną musztrę WMP między stajniami i nad stawem, wspólnie śpiewaliśmy a jeden nawet tańczył z "Cyganką" ogniście. Był to nasz drugi już (po prawdzie średnio liczny) udział w marszówkach 52. IR. Byłoby miło, gdyby nasza kolejna (bo już trzecia) propozycja marszówki WMP zyskała współudział Kolegów (tak z WMP, jak i 52. IR). Nie chcę reagować "na Mirusia", ale owemuż Mirusiowi (drugu naszemu i Naszego Monarcha) też racyi odmówić nie sposób

.
Galiny - dokończenie wątku
: 06 gru 2009, 10:28
autor: janek
Ja ze swej strony, jeżeli terminy pozwolą, chętnie będę uczestniczył w takowym przedsięwzięciu.
Galiny - dokończenie wątku
: 06 gru 2009, 11:01
autor: srebrny_lis
Wot priekrasno: po mużeski i po drużeski skazał

!
Galiny - dokończenie wątku
: 06 gru 2009, 11:02
autor: Kurczak
a członkowie innych grup rekonstrukcyjnych mogą brać udział w takim marszu? z chęcią bym sprawdził wytrzymałość i sprzęt w takich warunkach.
pozdrawiam

Galiny - dokończenie wątku
: 06 gru 2009, 11:31
autor: srebrny_lis
Wszystko jest kwestią dogadania. Pożądane byłoby jedynie względnie jednolite oblicze grup pod względem "epokowym" (wtedy impreza ma charakter "rekonstrukcji marszruty" z postojami na "la soupe"). Chyba że chodzi o z góry zaplanowany wymiar turystyczno - towarzyski. Wtedy po prostu maszerujemy wesoło z ogniskiem u kresu drogi.