Czy istnial jeszcze jeden blokhaus w Biesalu?
: 31 sie 2009, 16:06
Luseczka p370 z 37. Czy uzywano jej w myslistwie? Albo moze klusownicy powojenni z mauserami? Czy raczej typowo wojskowa? Bo mi wyszla pod Biesalem przy linii kolejowej olsztyn-ilawa, a tu chyba nic szczegolnego sie nie dzialo>?
"witam
na trasie Olsztyn -Ostroda na wysokosci Biesala[Biessellen],byly tak zwane blokhausy do obrony lini kolejowej....."tak, ale to w tomarynach, od biesala gdzies w linii prostej z 3-4km na oko w strone Olsztyna
"...nie wiem czy mowimy o tych samych ,bo z tego co kojarze te w Biesalu juz nie istnieja.."Na messtischblattach z 1929 i 1944 nie ma nic, ale w sumie tych w tomarynach tez nie ma na mapkach mhm a o blokhauzach w samym biesalu pierwsze slysze, bardzo ciekawe moze nawet kolo mojego domu gdzies? jedyne ruiny przy linii kolejowej ktore znalazlem to stara poniemiecka budka droznika zamieszkana do lat 70tych. Ale tam wychodzi tylko zlom niestety, jak krzaczory opadna moze cos wyjdzie jeszcze.
".....moge sie mylic....tylko ze ten blokhaus w Tomarynach jest spory,no i chyba jeszcze istnieje,a ja mowie o takim malym przylesnym....chyba jest tam jakis las,he,he
co do mausera,to wlasnie obsluga ich uzywala....
mysle ze warto to sprawdzic dokladniej..."Lasów jest dostatek, trzeba obadac. I poszperac, moze cos znajde o tym zaginionym blokhauziku.
"Typowa wojskowa P370 - producent Hugo Schneider A.G., Werk Berlin-Kćpenick rok produkcji 1937. Moim zdaniem mogła się tam znaleźć na 100 różnych sposobów (nie koniecznie w wyniku działan wojennych).""Blokhauzy lub wieże w Tomarynach (jak najbardziej istniejące, chociaż co roku ich mniej) nosiły oficjalną nazwę Biesal, bo to najbliższa stacja. Na mapach nie ma, jako że wojskowe łamane przez tajne. O czymkolwiek więcej w okolicy literatura nie wspomina."
No i poszperalem. Przy nasypie kolejowym za Biesalem w kierunku Parwółek jest równa powierzchnia, obok w nasypie ceglany kanal, przez ktory przeplywa rzeczka. Malo sladow, nie ma prawie nic cegiel albo naziemnych sladow ruin. Cegly moze uzyto do utwardzania drog lesnych albo ludzie rozebrali jak mrowki. Ktos juz kopal, a z ziemii wychodza takie rzeczy:
"witam
na trasie Olsztyn -Ostroda na wysokosci Biesala[Biessellen],byly tak zwane blokhausy do obrony lini kolejowej....."tak, ale to w tomarynach, od biesala gdzies w linii prostej z 3-4km na oko w strone Olsztyna
"...nie wiem czy mowimy o tych samych ,bo z tego co kojarze te w Biesalu juz nie istnieja.."Na messtischblattach z 1929 i 1944 nie ma nic, ale w sumie tych w tomarynach tez nie ma na mapkach mhm a o blokhauzach w samym biesalu pierwsze slysze, bardzo ciekawe moze nawet kolo mojego domu gdzies? jedyne ruiny przy linii kolejowej ktore znalazlem to stara poniemiecka budka droznika zamieszkana do lat 70tych. Ale tam wychodzi tylko zlom niestety, jak krzaczory opadna moze cos wyjdzie jeszcze.
".....moge sie mylic....tylko ze ten blokhaus w Tomarynach jest spory,no i chyba jeszcze istnieje,a ja mowie o takim malym przylesnym....chyba jest tam jakis las,he,he
co do mausera,to wlasnie obsluga ich uzywala....
mysle ze warto to sprawdzic dokladniej..."Lasów jest dostatek, trzeba obadac. I poszperac, moze cos znajde o tym zaginionym blokhauziku.
"Typowa wojskowa P370 - producent Hugo Schneider A.G., Werk Berlin-Kćpenick rok produkcji 1937. Moim zdaniem mogła się tam znaleźć na 100 różnych sposobów (nie koniecznie w wyniku działan wojennych).""Blokhauzy lub wieże w Tomarynach (jak najbardziej istniejące, chociaż co roku ich mniej) nosiły oficjalną nazwę Biesal, bo to najbliższa stacja. Na mapach nie ma, jako że wojskowe łamane przez tajne. O czymkolwiek więcej w okolicy literatura nie wspomina."
No i poszperalem. Przy nasypie kolejowym za Biesalem w kierunku Parwółek jest równa powierzchnia, obok w nasypie ceglany kanal, przez ktory przeplywa rzeczka. Malo sladow, nie ma prawie nic cegiel albo naziemnych sladow ruin. Cegly moze uzyto do utwardzania drog lesnych albo ludzie rozebrali jak mrowki. Ktos juz kopal, a z ziemii wychodza takie rzeczy: