Strona 1 z 1

kilka różności do ID

: 28 sie 2009, 15:20
autor: bard
Witam
1. Nieśmiertelnik - proszę o rozszyfrowanie
Obrazek

2. Największa zagadka - jest to przedmiot tak dziwaczny dla mnie że nawet nie snuję przypuszczeń do czego to może być
Obrazek

3. Jakiś dziwny guzik (brak sygnowania)
Obrazek

4. Na koniec prośba do znawców fajek o wydatowanie albo chociaż określenie krztałtu samych fajek.
Obrazek

: 28 sie 2009, 15:25
autor: Sepp
Nr 3 to chyba konina ;)

: 28 sie 2009, 15:35
autor: DAMIAN
A to na drugim zdjęciu, czy to nie będzie celtyckie płacidło?! :szok: Coś jak na załączniku, tzw. ''knobbed ring money''!

: 28 sie 2009, 16:09
autor: bard
Ohoho :) Znalazłem jeszcze w internecie coś takiego
http://www.vcoins.com/ancient/rosenblum ... roduct=442
i w sumie nawet podobne, więc DAMIAN to może być to :D :kon:

: 28 sie 2009, 16:12
autor: DAMIAN
Myślę że wypowiedzą się jeszcze bardziej kompetentne osoby ode mnie! ;)

: 28 sie 2009, 20:36
autor: Frozzer
3 - element ozdobny końskiej uprzęży
4 - przykrywka kominka od fajki

: 28 sie 2009, 21:03
autor: bard
Frozzer pisze:3 - element ozdobny końskiej uprzęży
4 - przykrywka kominka od fajki
ad.3 - dzięki, jak 2 osoby potwierdziły to fant uznaję za rozszyfrowany :)
ad.4 - to wiem :lol: , proszę o wydatowanie (jak się da) :roll:

: 28 sie 2009, 21:04
autor: Andrew
1 Niesmiertelnik pana Ernsta X zamieszkałego w Kerbshorst (obecnie Gajewiec pod Elblągiem) służył w Jäger-Bataillon Nr 1 http://wiki-de.genealogy.net/J%C3%A4g.B_1

: 28 sie 2009, 22:41
autor: asdic321
No wiec ad 2 :D
Po niemiecku "Knotenring", po angielsku "knobbed ring", znaczy sie "kolko z supelkami" :D
Takie pierscienie (i bransolety) "brodawkowate" znane byly juz u Scytow i u Geto-Dakow, zatem raczej nie jest to placidlo celtyckie, choc tak pewnie byloby romantyczniej ;) U nas pojawiaja sie w mlodszym okresie przedrzymskim (czyli wplywy celtyckie jak najbardziej!) to jest okolo przelomu III/II w. przed Chrystusem. A co to bylo? Najpewniej element naszyjnikow kobiecych, jako ze wystepuja czesto w brylkach ze stopionymi paciorkami szklanymi. Znalezisko z naszych terenow moze nalezec do dwoch kultur: oksywskiej lub przeworskiej, zalezy gdzie zostalo trafione. A wiec pora na pytanie za 5 punktow - SKAD ZNAJDA? :D

: 28 sie 2009, 22:52
autor: bard
Dzięki Andrew
Dobrze kombinuję że 24.10.9... to data urodzenia ?

Dzięki asdic321
Znalezione na wschodnim brzegu śniardw (uprzedzę pytanie - nie było to stanowisko archeologiczne, w takie miejsca się nie pcham :axe: )
Czyli ze przeworska ?

EDIT
...Najpewniej element naszyjnikow kobiecych...
a w cycki ich nie uwierało ? ;)

: 29 sie 2009, 08:27
autor: DAMIAN
asdic321 pisze:No wiec ad 2 :D
Po niemiecku "Knotenring", po angielsku "knobbed ring", znaczy sie "kolko z supelkami" :D
Takie pierscienie (i bransolety) "brodawkowate" znane byly juz u Scytow i u Geto-Dakow, zatem raczej nie jest to placidlo celtyckie, choc tak pewnie byloby romantyczniej ;) U nas pojawiaja sie w mlodszym okresie przedrzymskim (czyli wplywy celtyckie jak najbardziej!) to jest okolo przelomu III/II w. przed Chrystusem. A co to bylo? Najpewniej element naszyjnikow kobiecych, jako ze wystepuja czesto w brylkach ze stopionymi paciorkami szklanymi. Znalezisko z naszych terenow moze nalezec do dwoch kultur: oksywskiej lub przeworskiej, zalezy gdzie zostalo trafione. A wiec pora na pytanie za 5 punktow - SKAD ZNAJDA? :D
A mówiłem że się nie znam! :)
Dzięki za ciekawe informacje asdic321! ;)

: 01 wrz 2009, 10:59
autor: asdic321
bard pisze:(...)Znalezione na wschodnim brzegu śniardw (...) Czyli ze przeworska?
Jeszcze ciekawiej! :D Wplyw kultury przeworskiej w srodowisku baltyjskim - albo tzw. "import" przedmiotu (np. droga wymiany) albo ozdoba przywedrowala np. wraz z "przeworska" kobita z Mazowsza. Tego juz nie bedziemy widziec, natomiast teren o ktorym piszesz nalezal wtedy do Baltow, okreslanych jako kultura bogaczewska.
A tak przy okazji winszuje znaleziska :D - na dzis dzien jest to jedyna ozdoba tego rodzaju znana z terenu NE Polski... :kon:
bard pisze:(...)a w cycki ich nie uwierało ? ;)
Moim zdaniem wisialo troche wyzej, ale kto wie? Zreszta nie musialo wcale uwierac, moglo tylko... draznic! :zebek: