Strona 1 z 2

Marka

: 21 lip 2009, 06:38
autor: Prusak
:)

: 21 lip 2009, 06:49
autor: kwj
A co tu czyścić, przecież taka patynka dodaje uroku tej monecie.

: 21 lip 2009, 08:23
autor: DAMIAN
To raczej nie jest patyna. Wygląda jakby monetka została poddana działaniu wysokiej temperatury... :/
Polecał bym kąpiel w wersenianie sodu, świetny do srebra! Kiedyś tak wyczyściłem międzywojenna 2 złotówkę, na którą również nic innego nie działało!

: 21 lip 2009, 08:44
autor: bard
Możesz spróbować elektrolizy w sodzie oczyszczonej.
Ale że nigdy nie miałem potrzeby przeprowadzać elektrolizy na sreberku, więc nie ręczę za efekty (zaryzykował bym tu z ołowiem albo elektrodą węglową na "+")

: 21 lip 2009, 09:05
autor: Remington
Polecam elektrolizę w kwasku cytrynowym. dobrze wybiela srebro.

: 01 sie 2009, 23:35
autor: dar 72
Uważaj bo ją zepsujesz ,ja bym nie czyścił . Wystarczająco dużo ich zepsułem .Długoletni wpływ środowiska czasem jest nie usuwalny domowymi metodami .poza tym jak kolega zauważył wyżej patynka jest ok. ładna podwyższa wartość

: 12 sie 2009, 21:45
autor: duch
Jeśli chcesz żeby wyglądała jak nowa, to oddaj po prostu do czyszczenia do zakładu jubilerskiego - szybko, profesjonalnie i za symboliczną opłatą.

: 13 sie 2009, 06:50
autor: Bramafan
DAMIAN dobrze prawi. Gdzie reszta widzi na tej marce ładną patynę? Bez przesady :)
Należy ją wyczyścić bez 2 zdań.

: 13 sie 2009, 08:24
autor: Remington
Duch, to nie jest dobra rada z tym zakładem jubilerskim. Tam takie zabrudzenia gotują w kwasie siarkowym, potem ewentualnie polerują w bębnie z kulkami.
Pozostanie pięknie błysdzczący destrukt.

: 22 sie 2009, 21:01
autor: duch
Zaproponowałem to rozwiązanie bo nie lubię wyważania otwartych drzwi ;). Próbowałem na tym medalu różnych domowych metod i z tego co zauważyłem, to są albo średnio skuteczne i uciążliwe, albo prowadzą do mniejszych lub większych uszkodzeń. Sami oceńcie rezultat. Na zdjęciach kolejno stan pierwotny, stan po kilku dniach walki sposobami domowymi i myjką ultradźwiękową, a na końcu po wizycie u profesjonalistów:

: 22 sie 2009, 21:16
autor: GILGIN
profesjonalizm górą :) teraz wygląda ślicznie

: 23 sie 2009, 21:09
autor: zoz
Jest tajemnica ktoz to uczynil? :szok:

: 23 sie 2009, 21:39
autor: bard
Wyglada pięknie, świeci sie jak psu jajca na wiosnę... ale co sie stało z ostrymi krawedziami?
po wstępnym czyszczeniu poszła w róch polerka, która zaokrągliła przy okazji wszelkie krawędzie :(

Jubiler to nie konserwator.
Ja bym cenniejszego fantu nie dał do takiego specjalisty.

Pozdrawiam

: 23 sie 2009, 21:54
autor: duch
zoz pisze:Jest tajemnica ktoz to uczynil? :szok:
Ciężko mi będzie wytłumaczyć, bo jest to malutki i ginący w natłoku okolicznej, błyszczącej witrynami konkurencji, zakład jubilersko-zegarmistrzowski na ul. Dąbrowszczaków. Kiedyś tam trafiłem szukając po całym mieście jakiejś nietypowej bateryjki do zegarka (u nich była), ale nie zwróciłem uwagi na nazwę firmy i adres, więc wiem jak trafić, ale wytłumaczyć jednoznacznie nie potrafię. Przy najbliższej okazji ustalę szczegóły i puszczę Ci na pw.

: 23 sie 2009, 22:06
autor: duch
bard pisze:Wyglada pięknie, świeci sie jak psu jajca na wiosnę... ale co sie stało z ostrymi krawedziami?
po wstępnym czyszczeniu poszła w róch polerka, która zaokrągliła przy okazji wszelkie krawędzie :( .
Krawędzie są w takim samym stanie jak na początku, a nawet ostrzejsze, bo pozbawione osadu, który wyglądał jak fioletowy kamień kotłowy i w wielu miejscach nie mogłem go usunąć. Porównaj zdjęcia i zobaczysz, że pierwotnie krawędzie też są zniekształcone.