Mogiła ze stycznia 1945 roku w Wesołowie
: 11 wrz 2025, 21:20
Przy drodze wojewódzkiej 508 w miejscowości Wesołowo (gm. Wielbark) znajduje się pojedyncza mogiła ze stycznia 1945 roku. Przez lata oznaczona była jako grób nieznanego żołnierza niemieckiego poległego w tymże roku.
Kilka lat temu ustalono, że w grobie nie spoczywa jednak żołnierz, a mieszkaniec Wesołowa - August Jondral, którego sowieci zamordowali po wejściu do miejscowości. W styczniu 1945 roku, prócz niego w Wesołowie śmierć ponieśli - leśnik Domscheit, Michel Domnick, Marie Koslowski, Gustav Pillath i jego żona, Michel Krosta, Martha Krosta, pani Roßlan, Ludwig Kerstan, Martin Glinka i jego żona oraz rodzina Powierskich - Wilhelm, Erich Helmut oraz Willy. Część z zamordowanych pochowana jest na starym cmentarzu ewangelickim, zaraz za mostem na Omulwi w kierunku Wesołówka.
Pojedyncza mogiła przy moście wzbudziła moje zainteresowanie i postanowiłem poszukać informacji o pochowanym w niej Jondralu -
August Jondral urodził się 26 czerwca 1862 roku w Kucborku-Młynie jako syn Friedricha i Gottlieby z domu Przygodda. 20 sierpnia 1884 roku w Wielbarku ożenił się z Marią Chylla z Róklasu. Małżeństwo mieszkało w Wesołowie, w domu na przeciwko mostu na Omulwi (dziś nr 8.), Jondral był miejscowym rybakiem. Doczekali się m.in. córki Friedy. W styczniu 1945 roku po wkroczeniu sowietów do wsi, August prawdopodobnie ze względu na wiek odmówił opuszczenia domu. Został w nim przez czerwonoarmistów zastrzelony. Zwłoki zostały pochowane naprzeciwko domu. Jondral nie został pochowany na cmentarzu, ponieważ drewniany most na Omulwi został zniszczony.
Mogiła jest dobrze utrzymana przez miejscową społeczność.
Kilka lat temu ustalono, że w grobie nie spoczywa jednak żołnierz, a mieszkaniec Wesołowa - August Jondral, którego sowieci zamordowali po wejściu do miejscowości. W styczniu 1945 roku, prócz niego w Wesołowie śmierć ponieśli - leśnik Domscheit, Michel Domnick, Marie Koslowski, Gustav Pillath i jego żona, Michel Krosta, Martha Krosta, pani Roßlan, Ludwig Kerstan, Martin Glinka i jego żona oraz rodzina Powierskich - Wilhelm, Erich Helmut oraz Willy. Część z zamordowanych pochowana jest na starym cmentarzu ewangelickim, zaraz za mostem na Omulwi w kierunku Wesołówka.
Pojedyncza mogiła przy moście wzbudziła moje zainteresowanie i postanowiłem poszukać informacji o pochowanym w niej Jondralu -
August Jondral urodził się 26 czerwca 1862 roku w Kucborku-Młynie jako syn Friedricha i Gottlieby z domu Przygodda. 20 sierpnia 1884 roku w Wielbarku ożenił się z Marią Chylla z Róklasu. Małżeństwo mieszkało w Wesołowie, w domu na przeciwko mostu na Omulwi (dziś nr 8.), Jondral był miejscowym rybakiem. Doczekali się m.in. córki Friedy. W styczniu 1945 roku po wkroczeniu sowietów do wsi, August prawdopodobnie ze względu na wiek odmówił opuszczenia domu. Został w nim przez czerwonoarmistów zastrzelony. Zwłoki zostały pochowane naprzeciwko domu. Jondral nie został pochowany na cmentarzu, ponieważ drewniany most na Omulwi został zniszczony.
Mogiła jest dobrze utrzymana przez miejscową społeczność.