Strona 1 z 1

muszkietówka czy nie

: 29 wrz 2008, 21:04
autor: Książe Warmii
miejsce gdzie mozna podyskutować na temat średnic i typów kulek muszkietowych i nie tylko

: 29 wrz 2008, 21:35
autor: genek
No to ja się odważe mój nie wielki ,a zarazem ciekawy dla mnie zbiór kulek wszystkie wykopane w uk ;) proszę o sugestie czy to od broni ? jeśli tak to od jakiej ?


kolejno od prawej:
-2 kulki śr.18mm
-6 kulek śr.13mm
-2 kulki śr.16mm
-9 kulek śr.10mm

dzieki i pozdrawiam z wyspy :D

: 29 wrz 2008, 22:21
autor: meickel
To ja może z pytaniem... Trafiłem powierzchniowo, pod stokiem zamku w Rogoźnie, żelazną kulkę, dość nieregularną, średnicy jakieś 2 cm (trudno powiedzieć, bo rdza) - może być muszketowa, czy raczej szrapnel?

: 29 wrz 2008, 22:23
autor: olsztyniak
A może kartacz? Fotka by sie przydała :D

: 30 wrz 2008, 08:58
autor: meickel
Kiedy właśnie zdjęcie niewiele mówi, bo to jest kłębek rdzy. Powiedzmy, że można się dopatrzyć wypukłości po odlewaniu w formie. Głównie chodzi mi o surowiec.

: 30 wrz 2008, 13:31
autor: srebrny_lis
Jeśli rozmiar nieco większy od 20 mm i "kulka rdzy", to prawie na pewno nie kula karabinowa (były ołowiane a ołów nie rdzewieje). Kartaczówka?

: 30 wrz 2008, 14:24
autor: meickel
Na forum historycy.org padło twierdzenie, że bywały również żelazne muszkietówki. Chyba zwrócę się do autora tamtego postu z prośbą o źródło.

: 30 wrz 2008, 15:52
autor: srebrny_lis
No, jak było trzeba, to strzelano i z gwoździ :) ! Kule żelazne byłyby bardzo niepraktyczne, stąd założyć można, iż stosowano je wyjątkowo. Na ziemi chełmińskiej taka sytuacja miała miejsce np. na początku 1813 roku, kiedy zmaltretowane resztki sił napoleońskich próbowały opierać się rozhuśtanym sukcesem Rosjanom (np. w Toruniu) a wkrótce i Prusakom. Wtedy też chyba dopiero możliwe byłoby użycie szrapneli (w 1807 roku były one jeszcze stosunkowo nieznaną angielską "Wunderwaffe")? Czy żelaznych karabinówek (nie lubię angielskiej - nieprecyzyjnej - nazwy muszkiet na określenie karabinu) jest u Ciebie więcej niż jedna, tj. cała partia? Bo jednak chyba najpewniejszy jest tu kartacz?

: 30 wrz 2008, 18:16
autor: meickel
W rowie przy szosie leżała jedna, wymyta przez wodę. Na całym stoku zamkowym powyżej jest śmietnik cegieł i starej ceramiki, wyrzucanej z murów, i potem po rozbiórce zamku na budowę Feste Courbiere. Może tam być mrowie ciekawostek.

: 30 wrz 2008, 19:09
autor: srebrny_lis
Jak to z Rogoźna wielkopolskiego i pod zamkiem, to może z wcześniejszych czasów (jakiś garłacz albo co)?

: 30 wrz 2008, 19:12
autor: meickel
Schloss Roggenhausen, czyli Rogóźno - nasze, zachodniopruskie.
Jedno jest pewne, nie jest to kulka z łożyska :lol:

: 30 wrz 2008, 19:51
autor: marti
a tu taki przykładzik
1. szrpnelówka zwyczajna
2. muszkietówka pospolita
3. kartaczówka rdzewka
:P

: 30 wrz 2008, 20:28
autor: meickel
O dzięki! To chyba będzie kartaczówka.

: 01 paź 2008, 08:02
autor: srebrny_lis
Raczej tak; żelazna kula karabinowa wymagałaby niemalże "fabrycznej" produkcji, ołowiane odlewano swobodnie we własnym zakresie w razie potrzeby. A kartacz, granat czy późniejszy szrapnel to już namiastki naboju zespolonego, przygotowywanego wcześniej.