Carski orzeł z ładownicy
: 19 kwie 2016, 19:15
Cześć!!!
Poniżej: link do foto po znalezieniu, foto stanu w którym dostałem i finalny.
Biorąc na wzgląd stopień zniszczenia, postanowiłem nic nie dorabiać. Jedynie połapałem części, usunąłem luźny tlenek, po czym zabezpieczyłem i unieruchomiłem na podkładce.
Użyłem szelaku i kleju polimerowego. Zatem wystarczy namoczyć w spirytusie i sytuacja się odwraca bez śladu.
http://www.wmfp.pl/forum/download/file. ... &mode=view" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam!!!
Poniżej: link do foto po znalezieniu, foto stanu w którym dostałem i finalny.
Biorąc na wzgląd stopień zniszczenia, postanowiłem nic nie dorabiać. Jedynie połapałem części, usunąłem luźny tlenek, po czym zabezpieczyłem i unieruchomiłem na podkładce.
Użyłem szelaku i kleju polimerowego. Zatem wystarczy namoczyć w spirytusie i sytuacja się odwraca bez śladu.
http://www.wmfp.pl/forum/download/file. ... &mode=view" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam!!!