Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Witam , trafiła mi się z wymiany taka odznaka za rany i nie jestem w 100% pewny czy jest oryginalna.
Liczę na pomoc ze strony kolegów którzy są obeznani w temacie.

Pozdrawiam Paweł.

Cześć!!!
Nie wiele widziałem odlewanych, ale jestem przekonany, że fals i to dość ordynarny. Wnioskuję z: zawiasów , które zwykle są z blaszki i haczyka, który wg mnie powinien być z wtopionego w odlew drucika. Szpilka - "samoróbka', "wżery" to braki w odlewie i jest w nich "złocenie". Ogólnie - jakość odlewu bardzo podła. No, ale mogę być w błędzie
Pozdrawiam!!!

Dzięki za opinię ;-) no ale mam nadzieję że się mylisz i że ktoś uratuje ta odznakę od "zniszczenia" :-D

niestety

chociaż jest możliwe , że podjedzona ktoś pomalował złotolem żeby robiła za złotą , trzeba by wziąć ją do ręki ,zmierzyć . zważyć , itp

...To nie są wżery, jeno błędy odlewu. Krawędzie wżerów są ostre, tu mamy dołki (sporo eksperymentowałem z odlewami).
Nie trzeba niszczyć, można przehandlować rekonstruktorom.
Pozdrawiam!!!

Gadałem z "kumplem" od którego dostałem ta odznakę i dowiedziałem się iż faktycznie była naprawiania miała wżery a poprzedni właściciel zalewał je cyną.
Co do "złocenia" też było poprawione .

Pozdrawiam.

Odbijając od tematu. Blacek, po czym wnioskujesz,że szpilka to samoróbka? Z sortu kilkudziesięciu które nam wyszły w zeszłym roku, wszystkie miały takie szpilki.

Cześć!!!
Co do szpilki, to nie zgadzał mi się kąt ostrza i wydatne uszkodzenie przy obgniataniu na ośce, ale, gdy wrzuciłem w "gugla" hasło "verwundetenabzeichen" (zróbcie to samo) - zwątpiłem we wszystko, bo są szpilki: płaskie, okrągłe, ostre, tępe, ze śladem po zgniataniu i bez....
Znalazłem też obrazek z odlewanymi zaczepami.
Jeśli wżery były zalewane cyną - zmieniły obraz artefaktu. Poddaję się zatem i to na całej linii
- może być oryginał, ale nie chciałbym takiego oryginału posiadać, ingerencja"konserwatorska bowiem była dość inwazyjna.
O sobie rzeknę w tej kwestii" w d...był, g... widział".
Pozdrawiam!!!

Wielkie dzięki chłopaki za pomoc jak również i za wielkie zainteresowanie moim problemem wiążącym się z tą nieszczęsną odznaką.
Lada dzień zawiśnie na tablicy i będzie cieszyć oko ;D

Jeszcze raz dzięki!!

Pozdrawiam Paweł.

Już się bałem jak użyłeś słowa zniszczenie.
Po drugie co miał ci powiedzieć ten co ci to opchnął,pousprawiedliwiał wszystkie zarzuty.

Witam.

Mam nadzieje że nie jest tak jak mówisz Syriusz no ale cóż z tego co widzę to nie będę miał 100% pewności co do autentyczności
Co do tego "niszczenia" to wiadomo że bym jej nie zniszczył tylko tak napisałem , dodałem sprawie dramatyzmu

Jeszcze raz chłopaki wielkie dzięki

Pozdrawiam Paweł.