Strona 1 z 2
Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 15 lut 2015, 14:06
autor: Arek
Szabla wyciagnieta magnesem z rzeki, Wszelkie bicia posiada.
Jak pisałem we wcześniejszy poście posiada jakby oksydowaną głownie,widoczną na zdjęciach.
Pytanie jest takie czy jest to możliwe że to oryginał?Proszę o pomoc.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 15 lut 2015, 14:45
autor: 3mwoj
Po co zalożyleś nowy temat?
Ta ,,oksyda'' to być może nalot powstaly w wyniku leżakwania w mule?
Z jakiego materialu jest kapturek i kabląk rękojeści? To zasyfiony mosiądz? Bo jeżeli coś innego to lipa raczej
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 15 lut 2015, 15:00
autor: Arek
Rękojeść,jelec jest z mosiężny tylko zakamieniony,jak wyciągnełem szabelkę z pochwy to była uwalona jak by w smarze czy coś.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 15 lut 2015, 20:47
autor: 3mwoj
Czyli z szabelką wszystko ok
To nie oksyda tylko zestarzały smar i jakieś osady.
Fant marzeń.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 15 lut 2015, 22:00
autor: Arek
Dzieki za pomoc. Jeszcze jak by ktoś doradził jak ten kamień z rękojeści usunąć było by super,bo ocet z sodą troche za słabo działa.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 15 lut 2015, 22:26
autor: 3mwoj
Mógłbyś jeszcze w celach poglądowych dać fotki bić?
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 15 lut 2015, 22:31
autor: Arek
ok ale jak coś to jutro bo musze trochę przetrzeć bo zasyfione.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 16 lut 2015, 08:06
autor: Remington
Drewniane okładziny są do uratowana, ale nie możesz dopuścić do ich wyschnięcia. By całość konserwacji zrobić fachowo, trzeba sporo pracy, no i zainwestować w kilka środków chemicznych.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 16 lut 2015, 13:10
autor: Arek
Remington poradz jakich?
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 16 lut 2015, 15:57
autor: Remington
Puki co przechowuj zawinięte w worku, obwinięte wcześniej mokrymi szmatami. Najpierw musisz rozmontować szable, co łatwe nie będzie. Śruba kapturka powinna puścić, można by ją trochę palniczkiem punktowo powygrzewać. Na okładzinach już problem. Ostatecznością będzie rozwiercenie śruby w otworach nakrętek. Można to potem naprawić, dość precyzyjna robota.
Jeśli uważasz że nie dasz rady rozmontować i zrobić konserwację w całości, to najpierw musisz zabezpieczyć okładziny. Rękojeść trzeba by wy wykąpać w kilkunastokrotnie zmienianej, gorącej wodzie, najpierw zwykłej, potem destylowanej. Potem zmieniana kąpiel (na wyczucie 3-4 razy)w alkoholu etylowym lub acetonie. Oba rozpuszczalniki wypierają wodę. Potem przenosisz do kąpieli, lub intensywnie nanosisz pędzlem 10% paraloid rozpuszczony w rozpuszczalniku, którym wypierałeś wodę. W miarę parowania rozpuszczalnika nadal nasączasz paraloidem. Pod koniec można aplikować 20-25% roztwór paraloidu. To zostawiasz w umiarkowanie ciepłym miejscu na 24 godziny do wyschnięcia.
To tak na początek.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 17 lut 2015, 08:59
autor: Arek
Jak zakonserwować okładziny już wiem,dzięki. Teraz mi powiedz jak usunąć ten kamień?
Próbowałem domowymi sposobami,nawet płynem żrącym do vc i nic, trzyma jak cholera
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 17 lut 2015, 12:42
autor: Remington
Cóż, łatwo nie będzie. W tym wypadku, zakładając że też tam masz osady krzemionki, to działanie kwasem octowym lub solnym. Okłady miejscowo na wacikach na 15 min i zdejmowanie rozluźnionego osadu skrobakami i szczoteczkami typu dremel. no i pod ręką trzeba mieć coś do neutralizacji kwasu, 5% roztwór amoniaku lub wodorotlenku sodu.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 17 lut 2015, 12:48
autor: Arek
śrubki z okładzin poszły ale jak odkręcić kapturek? Próbowałem, ani drgnie. próbowałem tym co mam,nie mam takiego wkretaka specjalnego do tego typu nakretek.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 17 lut 2015, 16:42
autor: Remington
A to musisz dorobić, obowiązkowo z dobrej, hartowanej stali. Np. kawałka resora. Ten wkrętak musi być bardzo dobrze spasowany i umocowany w uchwycie-kluczu, który da mocny moment obrotowy. Wcześniej popukaj w nakrętkę poprzez miedziany pobijak i psiknij jakimś WD, albo kapnij nafty. Z tą śrubą miewałem problemy w znacznie lepiej zachowanych szablach.
ps. do czyszczenia mosiądzu możesz użyć też kwasu fosforowego, zwykły fosol wystarczy. Bezpieczniejszy w użyciu i nie powoduje wtórnej korozji.
Re: Szabla wz34 foto ciąg dalszy ID.
: 17 lut 2015, 22:46
autor: Arek
Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc.