Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Chciałbym się zapisać do Stowarzyszenia, poczytałem statut zgadzam się z nim i zamierzam się stosować, znalazłem deklarację do wypełnienia no i co dalej ...
Podejrzewam że mam ją wypełnić tylko nie wiem co mam zrobić po jej wypełnieniu - gdzieś ją wysłać listem , czy zanieść osobiście do Zarządu
Koledzy ze Stowarzyszenia proszę o dalsza instrukcję

naj lepiej kontakt

na prw do
Księcia
lub Olszyniaka

a w deklaracji jest członek wprowadzajacy, i o co tu chodzi?

ktoś z członków musi cie poprzeć.
ale z tym wiekszych problemow nie ma

wszyscy wszystkich popieramy i wspieramy , jeśli potrzebna jakaś pomoc to niema problemu , po godzinie 14 codziennie mam czas , proszę na PW jak by co

Z wyjątkiem ludzi którzy mają we krwi niezasypywanie dołków po sobie :

Racja takich to nikt nielubi , i od nas z daleka bo opinie nam psują

Członek wprowadzajacy to ktoś na wzór żyranta w bankowości - zawsze jest kogoś ścigać na wypadek problemów ze spłatą - w naszym przypadku chodzi o to abyśmy wprowadzali w szeregi stowarzyszenia ludzi, którym ufamy i wiemy że nie będziemy się za nich wstydzili w przyszłości (nie zakopane dołki, świadome chodzenie po terenach zabronionych, gromadzenie i handel bronią, amunicją, niewypałami , niewybuchami czy wykorzystywanie dobrego imienia stowarzyszenia do prywatnych celów) - takie jest moje zdanie.

O cho cho to mam rozumiec ze od jutra zostane czlonkiem prowadzacym? Sie porobilo. Ale doskonale cie rozumiem Andrew.

Zoz wprowadzającym a nie ,, członkiem prowadzącym''- no chyba że masz zamiar coś prowadzić o czym ja nie wiem

Sorry.. Wprowadzajacym. Coz za nie takt

A wprowadziłby ktoś mojego brata?
Gdzies kiedys należał ale od paru lat nie. Wiem, że nadal marzy o lataniu po polach i ma sprzęt. Po za tym jest znanym fotografikiem i historykiem sztuki- może się przydać. Ja na "przyczepke" mogę Wam pomagać....bo jakoś ten "członek" i "wprowadzenie"- mi nie pasi - żart

O ile mi wiadomo to stowarzyszenie na chwile obecną nowych członków nie przyjmuje , ale tu musiał by się wypowiedzieć prezes

Tak to prawda nie przyjmujemy natenczas ze znanych nam powodów.

Rozumiem. Pytania nie było.