Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

witajcie koledzy. czy ktoś wie coś na temat starych pochówków w miejscowości Ełdyty Wielkie? Widziałem coś podobnego do pomników za Ełdytami jadąc w stronę wsi Wysokie. czy ktoś wie co to jest?

Cmentarz rodzinny właścicieli Ełdyt, krzyże na złom poszły nie tak dawno.

mówisz kolego cmentarz właścicieli. byłem nie tak dawno temu w tym miejscu i przy jednym z tych nagrobków była dosyć głęboka dziura. wykopana w kwadracie ok 40 na 40 cm. ktoś musiał coś tam majstrować. a za te krzyże to obciął bym komuś palce. na złomie pieniądz nie duży a za to wartość historyczna ogromna. dziękuje za info

Skarbu szukali pewnie. Strachowscy i ewentualnie ostatni Hatyńscy leżeli na tym cmentarzu. Tu jest garść genealogii (ciekawa, bo przewija się dużo rodzimej warmińskiej szlachty): http://www.von-alemann.de/genealogiedat ... 02.htm#140" onclick="window.open(this.href);return false;

tego co wykopał tą dziure to go wnią wsadzić i przysypać tylko łeb zostawić żeby mniał czym oddychać łajdak

Niestety jest bardzo dużo takich cmentarzy, na których mogiły są rozkopane. Ludzie myślą, że byli grzebani z niewiadomo jakimi skarbami. Nie potrafią uszanować nawet takich miejsc.

Najgorzej wojskowe, łowcy guzików. Pod Olsztynkiem leżał major Landwehery na odludziu, wielka dziura. W Wigwałdzie mogiła zbiorowa przy dawnym PGRze, płyta przesunięta, dół...

dziękuję koledzy za odpowiedzi i ciekawe info. co do tych cmentarzy to macie racje. podobna sytuacja na cmentarzu w raciszewie. znam takich co wyciągali tam monety, odznaczenia itp. może i znalezisko fajne ale kosztem godności pochowanych tam ludzi. jeśli ktoś ma jeszcze coś ciekawego to dawajcie. z góry dziękuję. pozdrawiam i darz dół

ADRIANO pisze: znam takich co wyciągali tam monety, odznaczenia itp. może i znalezisko fajne ale kosztem godności pochowanych tam ludzi.

Jest czym się chwalić.

syriusz13 pisze:

ADRIANO pisze: znam takich co wyciągali tam monety, odznaczenia itp. może i znalezisko fajne ale kosztem godności pochowanych tam ludzi.

Jest czym się chwalić.

kolego ja się nie chwale a wręcz przeciwnie. wstyd mi za nich. o nich można powiedzieć że to są zwykli ''złomiarze'' bo prawdziwy miłośnik historii nigdy by tego nie zrobił. źle mnie kolega zrozumiał.

a ja bym powiedział, że źle to to zabrzmiało a nie źle zostało rozumiane

Ale generalnie wiadomo o co chodzi.

Pozdr. warwick

Zarówno rozkopywanie mogił, jak i ograbianie przypadkowo trafionych szczątków ludzkich (najczęściej żołnierzy wehrmachtu) to po prostu skurwysyństwo niczym nie usprawiedliwione Nawet hieny tak nie postępują. Uraża nas do żywego jeśli na jakimś forum zza wschodniej granicy oglądamy fanty (wypisz ,wymaluj pochodzące z pochówków polskich żołnierzy, lub mieszkańców tamtych rejonów). Boli nas niszczenie cmentarzy bo to nasi przodkowie. Ludzie żyjący na Warmii czy Mazurach też są czyimiś przodkami. Pokażmy że potrafimy uszanować przeszłość tych ziem, nie niszczmy bezmyślnie, zgłaszajmy przypadkowe znaleziska grobów żołnierskich. Każdy zasługuje na godny pochówek. Takie jest moje zdanie.

Well said! Też jestem tego samego zdania. Jak można oczekiwać szacunku dla siebie jednocześnie nie szanując innych? Oczywiście jest to pytanie retoryczne.

ta mogila Landwerzysty pod Olsztynkiem to ta:

http://www.rowery.olsztyn.pl/wiki/miejs ... /olsztynek" onclick="window.open(this.href);return false;

"Usytuowana przy linii kolejowej, około 1200 m od dworca kolejowego w kierunku Olsztyna. Mogiła otoczona krawężnikiem z kostki kamiennej i ogrodzona płotkiem z siatki, na której zamontowano z czterech stron wojskowe, równoramienne krzyże. Obsadzona krzewami róży. Spoczywa tu dowódca niemieckiego 75 pułku piechoty obrony krajowej, ppłk von Stwolinski. Stan zachowania zły, mogiła zbeszczeszczona."

?

Tak, podkreślam, że nie ma już czego kraść.