Strona 7 z 7

: 16 mar 2008, 11:21
autor: borzyn
Panowie było ostro takiej rzeżi jeszcze nie było!2 podejścia pod nasz sztandar!No ale na przyszłość obiecuję pokazać wam pare sztuczek z walki wręcz i każdy kto podniesie rękę na nasz sztandar po takowym wyczynie :P '' Dłubał będzie w nosku z wielkim smutkiem rączki kikutkiem'' :evil: Super zabawa pozdrawiam!

: 16 mar 2008, 18:26
autor: Adek
Wielkie dzięki panowie za ofiarność milą zabawe i zaje....y klimat

: 17 mar 2008, 07:24
autor: srebrny_lis
Potwierdzam opinię o dobrej imprezie. Szkoda tylko, że w moim wypadku nie obyło się bez strat w sprzęcie: przepadły moje patrzałki, choć uważałem na nie. No trudno, nie robię z g...a pomarańczy! Ponadto lepiej brzmi zwrot "postradałem okulary" niż znane zdanie ze "Szwejka": "obesrane spodnie kadeta Bieglera przepadły w zamęcie wojny światowej" :).

: 17 mar 2008, 14:34
autor: Jaksa
Straty niestety były, ale zabawa przednia. I na polu :pojedynek: i poza :pijak:
:D

: 17 mar 2008, 14:51
autor: srebrny_lis
Rafał Zasański z Jonkowa pytał o nasze opinie nt. imprezy, prosił o uwagi na przyszłość i przekazanie podziękowań dla grupy. Ogólnie pochwaliłem; proszę o ewentualne uwagi na temat.

: 17 mar 2008, 18:10
autor: Tworas
impreza udana, tylko ten pył czyt. proch... :?

: 17 mar 2008, 18:23
autor: Adek
jak dla mnie nielicho logistyka na poziomie co prawda puder to wyglądał jak prawdziwy puder ale organizator niemiał na to wpływu tylko pirotechnik ludziska oglądający narzekali troche na widoczność , dlamnie osobiście bylo troszeczke za wąsko przydał by się szerszy plac do manewrów na takie ilości ludzi

: 17 mar 2008, 18:46
autor: Uve
Byłem na inscenizacji jako widz i rzeczywiście kwestia widoczności dla publiczności powinna być w przyszłości poprawiona.
Najciekawsza i najdłuższa część inscenizacji, a więc walki pod szańcem, była zupełnie niewidoczna dla zwykłego widza - z miejsc ogrodzonych taśmą nic nie było widać jeśli chodzi o walki pod szańcem. Niewielkie miejsce, skąd widok był idealny, było udostępnione wyłącznie dla osób z plakietką oznaczającą VIPa i ochroniarze bronili pozostałym widzom wejścia tam. Z miejsca gdzie stałem widać tylko było dobrze w tej części inscenizacji armatę z rosyjską obsługą, stojącą na szczycie szańca.

Wrażenia z tego, co udało się zobaczyć, są wspaniałe.

: 17 mar 2008, 21:54
autor: duch
Zgadzam się przedmówcą, też byłem zwykłym widzem i niestety widoczność była mocno ograniczona przez odległość, krzaki, drzewa i dym. Ukształtowanie terenu też nie pomagało. Pirotechnik w pewnej chwili odpalił święcę dymną dokładnie między bitwą a publicznością, całkowicie zasłaniając widok. W końcu tłum olał ochronę i przedarł się przez taśmy na szaniec - dopiero wtedy zwykły szaraczek mógł zobaczyć szczegóły. Co bardziej przezorni widzowie mieli lornetki, ja miałem silny teleobiektyw i rekonstrukcję oglądałem przez obiektyw aparatu.

Tak to mniej więcej wyglądało przez większość czasu, tylko kilkanaście razy mniejsze:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

No, a tak poz tym Panie i Panowie, to wielki szacun :) Wspaniałe widowisko i kawał dobrej roboty :o

: 18 mar 2008, 11:01
autor: Manufaktura Dzika
czyli tak jak w tamtym roku

: 18 mar 2008, 21:00
autor: duch
Rozmach tegorocznej inscenizacji nie ma porównania z poprzednią. Jedynym mankamentem była widoczność i nic dziwnego, że ochrona musiała sobie odpuścić, bo parę osób nie da sobie rady ze zdesperowanym tłumem. Próba stawiania oporu może się jedynie skończyć zadymą. Wydaje mi się, że w przyszłości bitwę powinno się stoczyć na łące poniżej szańca, a na szaniec wpuścić publiczność - wtedy wszystko będzie widać z góry, łącznie z obsługą artylerii.

: 21 mar 2008, 23:07
autor: marti
pare fotek kolegi Anrepa. Fajnie popatrzeć... :prezes:

: 21 mar 2008, 23:14
autor: Adek
:bravo: nieliche fotki

: 22 mar 2008, 11:06
autor: srebrny_lis
Z pewnością Marti ma całą płytkę kolegi Anrepa; jeśli nie - mam ją ja. Sam autor sumitował się, że część fotek nie jest najlepszej jakości, ale właśnie dlatego przez przypadek dało to efekt artystyczny.

: 24 mar 2008, 22:24
autor: srebrny_lis
Jeszcze trochę zdjęć od Aleksandra z Moskwy (i inne ich rzeczy). Patrz: http://foto.mail.ru/mail/leibgrenader/1996 .