Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

wielkie podziękowanie wszystkim. Musimy tylko coś zrobic z Jakentym bo z tą pogodą przesadził

To dlatego, że miał nóżkę podrapaną i nie musiał walić z buta bez pola, lasy i bagna. Ale nie gniewajcie się na słoneczko, bo u nas jak raz zacznie padać, to kartofle wygniją.

ano było nielicho

Prezencik od Gospodarzy na "dzień dobry poniedziałku"!

http://www.ostrowkierwinski.pl/bitwa_o_ ... inski.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Na stronie gospodarstwa wsrod autorow zdjec z "napadu" pojawia sie niejaki Piotr G. - czy wiadomo Wam kto zacz, bo identyczne imie i nazwisko nosil moj kolega klasowy z ogolniaka?

Był to któryś z gości. Prawdę mówiąc, nie wiemy - z małymi wyjątkami - jak się oni nazywali; bardziej zapamiętaliśmy imiona tamtejszych dziewic i niewiast . A goście byli z różnych miejscowości, więc casus "Klassenfreund" nie jest tu wykluczony.

W nawiązaniu do rozmowy na Ostrowie. Wydaje się, że początki Ostrowa Kierwińskiego należy łączyć bardziej z historią Kłajt, niż samych Kierwin. Istniało pruskie pole osadnicze o nazwie ponowionej od sąsiedniego jeziora: Cloytz (co Ryszarda Gasińska odtwarza jako Kloitus), obecnie otaczającego Ostrów w postaci zmeliorowanych łąk. Wyniosła wyspa na tym jeziorze (czyli obecny Ostrów) mogła być miejscem obiektu warownego lub kultowego [?], zaś po wiekach stała się majątkiem ziemskim. Zarówno w Kłajtach, jak i Kierwinach pierwsze oficjalne nadania otrzymali ludzie o staropruskich korzeniach. Świadczą o tym nie tylko zachowane dokumenty, ale i fakt, że nie przyjęła się pierwsza urzędowa nazwa Kierwin: Stralenberg; nazwa Kierwiny (odtwarzana jako staropruskie Kirwins) ma pochodzić od bałtyjskiego słowa "kirvis" (z litew. "siekiera") a jej najstarsza zanotowana forma to Kyrwin (1349 r.). Okolica była zasiedlona od dawna. Np. z tzw. fazy II epoki brązu (wg klasyfikacji Mirosława Hoffmanna, lata ok. 550 - 120 p.n.e.) pochodzi przekazany przez W. Schroedera do królewieckiego muzeum w 1886 r. depozyt (skarb), głównie biżuterii z brązu (obrazki: M. Hoffmann, Źródła do kultury i osadnictwa południowo - wschodniej strefy nadbałtyckiej w I tysiącleciu p.n.e., Olsztyn 1999, tablica CXXVI, obiekty 1 - 9). Jest on dość ważnym lokalnie znaleziskiem ze względu na kontekst: stanowiące część depozytu charakterystyczne paciorki pozwalają datować to i szereg innych znalezisk w okolicy. Natomiast mijana przez nas z daleka dawna Ruska Góra (121,3 m n.p.m.) to pradziejowe cmentarzysko płaskie z tzw. I fazy epoki brązu (ok. 1000 - 550 p.n.e.); znalezioną tam urnę popielnicową tenże Schroeder przekazał w 1886 r. do Królewca. Na do dziś zalesionej Ruskiej Górze być może pochowano także jakichś rosyjskich żołnierzy; istnieją przekazy, że ok. 16 marca 1807 stacjonowała krótko w Kierwinach i okolicy dywizja generała Dmitrija Dochturowa.

Dzieki za info. a w uzupelnieniu rozwazan o Ostrowie dopowiem tylko ze z Kierwinami zwiazany byl stosunkowo niedawno - taka mial np. przynaleznosc administracyjna na 1 I 1945. Ale jeszcze w koncu XIX w. (Sl. Geogr. Krol. Pol.) wzmiankowany jest razem z Klajtami jako Kleitzwerder - dobra w pow. lidzbarskim.

Czyli wszystko logiczne . Nieraz żałowałem, że ominęła mnie subskrypcja "Słownika...", to wydawnictwo dobrze jest mieć stale pod ręką. Od niego m.in. zaczynaliśmy zajęcia ze wstępu do badań historycznych na pierwszym roku (pierwsza praca domowa: sporządzić fachowo fiszkę o własnej miejscowości na podstawie "Słownika..."). A info oczywiście nie dla fachowca don Archeo, tylko dla naszych ludzi, żeby się lepiej wczuli w atmospherę miejsca .

Andrzeju a gdzie fotki z Twojego aparatu?
Tam też jest kilka ciekawych ujęć: cmentarz, przeprawa przez bagienko...

Myślę, że Endrju miał najpierw zawody a teraz pracuje. Coś się wykluje do weekendu zapewne. Po nocy snuły się we mgle jakoweś widmowe postacie. Może to książę Konstanty ze swoją Gwardią, bo przechodzili 12 czerwca 1807 z Lidzbarka przez Kłajty, Kierwiny, Stoczek, Połapin, Galiny i Minty... Czyli widzielibyśmy ich z naszego biwakowiska na Ostrowie, defilujących między posesją naszych Gospodarzy a drogą kiwicką.
A jeszcze co do skarbu kierwińskiego, to jest to jedyne takie znalezisko z podanego okresu na naszym podlidzbarskim terenie. Szklane paciorki uchodzą za importy śródziemnomorskie z Grecji lub Egiptu. Skarb znaleziono w dawnym bagnie i pochodzi z czasów dla owej kultury raczej stabilnych. Stąd wniosek Jerzego Okulicza, że nie jest depozytem wojennym, tylko ofiarnym (wotywnym): wrzucono go w bagno jako dar dla bóstw. Czyżby więc kolejna przesłanka, że pobliski Ostrów był miejscem kultowym?

No, no czytam z wypiekami na twarzy informacje o naszym raju. Z kilkoma informacjami już się zetknąłem ale część to nowość a jak się zorientowaliście mam fioła na wielu punktach w tym na naszej wyspie.
Pozdrawiam Was wszystkie i wszystkich
w

No, tośmy totalnie ukontentowane i ukontentowani .
Po drodze oglądaliśmy kaplicę w Sarnowie. Przewodnik Chrzanowskiego z 1973 r. i inwentarz Piskorskiej z 1982 r. opisują nieco ciekawych elementów wyposażenia, starszych od samej kaplicy (w tej postaci od 1860 r.). Ciekawe, gdzie one są teraz, bo jak widzieliśmy - w środku biedniutko... Może gdzieś zdeponowane na czas remontu [?].

asdic321 pisze:Na stronie gospodarstwa wsrod autorow zdjec z "napadu" pojawia sie niejaki Piotr G. - czy wiadomo Wam kto zacz, bo identyczne imie i nazwisko nosil moj kolega klasowy z ogolniaka?

kto szukał Piotra Gapanowicza rocznik 1967? Przecież szwagier chodził do 2 liceum w Olsztynie (chyba 1982, 83 I i II klasa - póżniej W-wa) do podstawówki zresztą też. Mieszkali teście kiedyś w Purdzie Leśnej pod Olsztynem. Może faktycznie się znają?
waldek

Przekazałem już tę informację na PW "asdicowi321".