Strona 6 z 7
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 06 cze 2011, 12:28
autor: Remington
Hej.
Było super.
Bitwa bardzo dynamiczna, super obozowicho z szałasami, wielkie dzięki za gościnę w knajpkach...
Komary nakarmiliśmy, pewnie opite teraz latać nie mogą...
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 06 cze 2011, 12:55
autor: Manufaktura Dzika
wódz czasami potrafi przypierd..............

Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 06 cze 2011, 13:51
autor: srebrny_lis
No co, próbował mi aluzyjnie rurę w zadek wrazić!

Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 06 cze 2011, 21:39
autor: Grouchy
Dzięki wszystkim za wyśmienitą zabawę.

Oto kilka fotek z rekonstrukcji i nie tylko
https://picasaweb.google.com/GOKJonkowo ... directlink Pozdrawiam Serdecznie!
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 06 cze 2011, 21:55
autor: stryju1968
Oddział Ekspedycyjny Artylerii Fortecznej Twierdzy Kłodzko (wraz z samodzielną placówką Heilsberg

) także dziękuje za fajną bitewkę. Ustawienie baterii tuż obok strefy pirotechnicznej miało swój niepowtarzalny urok. No i po raz pierwszy od dłuższego czasu mogłem sobie postrzelać jako zwykły artylerzysta a nie jako dowódca

. Mam nadzieję że w najbliższym czasie się jeszcze zobaczymy. Tak mi się spodobała atmosfera warmińskich bitew że mam podłego plana żeby przyjechać na Dobre Miasto. Czy można jeszcze się zgłosić ??
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 06 cze 2011, 22:02
autor: srebrny_lis
Dzięki za spojrzenie fotograficzne z innej strony - to samo pole wygląda za każdym razem inaczej.
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 07 cze 2011, 11:22
autor: bonzo
Przyłączam się do podziękowań. Nawet długi sobotni syndrom dnia poprzedniego nie zakłócił mi mocno pozytywnego odbioru imprezy.

Szczególne wyrazy uznania kieruję do chłopaków, którzy padli po strzale armaty. Nasz główny "puszkarz" zapomniał podziękować im za ten "efekt specjalny" osobiście, a wspomina moment do teraz

Publiczność też była tym zachwycona.
Lecz żeby nie rozpływać się w samych superlatywach - mała łyżka dziegciu. Fakt, że nie udaje nam się ukrywać "mroków" w postaci plastikowych butelek, puszek i innego współczesnego badziewia to taki mała wada wszystkich imprez, na którą już w większości patrzymy przez palce. Jednak stosowanie takich ścianek do namiotu jak na tym zdjęciu
https://lh6.googleusercontent.com/-RsoV ... SC0069.JPG" onclick="window.open(this.href);return false; to jednak jest moim zdaniem przesada, która mocno biła po oczach. Mam nadzieję, że zamontowanie jej było wyższą koniecznością w celu ochrony... produktów żywnościowych tudzież szczególnie wrazliwej czyjejś głowy przed lejącym żarem. Myślę, że wszyscy czulibyśmy się chyba lepiej gdyby takie rozwiązania nie musiały być w przyszłości często (a najlepiej wcale) oglądane.
No, ale to tylko takie moje pobitewne mędzenie, które nie powinno zakłócić ogólnie dobrego odbioru wydarzenia.
Pozdrawiam
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 07 cze 2011, 11:54
autor: Manufaktura Dzika
Bonzo mam nadzieje mówisz o folii a nie o szkielecie drewnianym
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 07 cze 2011, 12:12
autor: Kodi
phi wielkie halo, koło nas Białorusini rozbili ortalionowo-plastikowy namiot-iglo

Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 07 cze 2011, 14:18
autor: srebrny_lis
Nie wiem czy dobrze widziałem, ale u kogoś igloo było w środku namiotu płóciennego.
A tam w szałasie wystarczyło przełożyć sianem drugą stronę i już. Ja tam waliłem z miedzianego i ceramicznego kubka, napełniałem napojem z plastiku, ale stał pod stołem.
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 07 cze 2011, 14:23
autor: bonzo
Tak Dziku, oczywiście o tej niebieskiej folii z której robi się te wytrzymałe torby jakie można kupić w Ikei czy innych marketach.
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 07 cze 2011, 14:25
autor: Manufaktura Dzika
To czyli sprawka mieszkańców szałasu
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 07 cze 2011, 23:40
autor: U96
Dziękuję za miłe towarzystwo i nocne czuwanie

.
Adam
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 09 cze 2011, 16:21
autor: markis
4 czerwca 2011r. był udanym dniem. Piękna trasa z Ostródy przez Łuktę, Dobre Miasto, do Lidzbarka Warmińskiego poprawiła mi humor.
„Bitwa pod Heilsbergiem „ doskonale przygotowana, świetna narracja, piękne widowisko. Nawet upał specjalnie nie przeszkadzał.
Przyjemnie było spotkać znajomych, kolegów, przyjaciół….
Serdeczne dzięki, pozdrawiamy Marek z Gochą
bonzo pisze: (….)
Fakt, że nie udaje nam się ukrywać "mroków" w postaci plastikowych butelek, puszek i innego współczesnego badziewia to taki mała wada wszystkich imprez, na którą już w większości patrzymy przez palce. (…)
Aparat fotograficzny nie patrzy przez palce i bezlitośnie rejestruje to, czego ja nie widziałem. Dopiero na zdjęciu zobaczyłem ten cholerny talerzyk. Zdjęcie dobre, wyrzucić szkoda, pozostało żmudne zdrapywanie talerzyka z pieńka. Udało się, zdjęcie uratowane…
Re: TEGOROCZNY (2011) HEILSBERG CZERWCOWY
: 09 cze 2011, 16:34
autor: srebrny_lis
Nu, ładno!