Witam
mam 2 pytania , czy ta sprężyna czasem nie jest od zapinki mam na myśli fibule ? bo tak mi wygląda a drugie pytanie czy taką sprężynę też traktuje się jako zabytek ??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
balas pisze:Witam
mam 2 pytania , czy ta sprężyna czasem nie jest od zapinki mam na myśli fibule ? bo tak mi wygląda a drugie pytanie czy taką sprężynę też traktuje się jako zabytek ??
sprawdz czy jest sztywny,jak sie latwo wygina to kopie takich cudakow na kilogramy,w roznej postaci,czyli!!!,po prostu miedziany drut,na wsiach widywalem jeszcze takie na ogrodzeniach,ale zawsze moge sie mylic
pulkownikL pisze:sprawdz czy jest sztywny,jak sie latwo wygina to kopie takich cudakow na kilogramy,w roznej postaci,czyli!!!,po prostu miedziany drut,na wsiach widywalem jeszcze takie na ogrodzeniach,ale zawsze moge sie mylic
zdarzyło mi się kopnąć Parę poskręcanych drucików ale żaden do tej pory nie był tak zwinięty , nie wiem czemu przykuł moją uwagę jak rzaden wcześniej , a podobne zwinięcie miałem okazie zaobserwować na zapinkach
odpowiednik dzisiejszego drutu kolczastego ,krotkie spitalki z dwoma wystajacymi koncowkami zeby krowka nie weszla sasiadowi w szkode,tyle ze dzisiejszy jest stalowy,a spiralki w miare latwo sie przesuwaly wiec w jakis sposob dwie do kupy i zagadka murowana,a jak sie myle to jestes szczesciarzem
balas pisze:Witam
mam 2 pytania , czy ta sprężyna czasem nie jest od zapinki mam na myśli fibule ? bo tak mi wygląda a drugie pytanie czy taką sprężynę też traktuje się jako zabytek ??
balas pisze:Witam
mam 2 pytania , czy ta sprężyna czasem nie jest od zapinki mam na myśli fibule ? bo tak mi wygląda a drugie pytanie czy taką sprężynę też traktuje się jako zabytek ??
2 x tak
Czy aby to dwa razy TAK?
Sprężyna od fibuli to oczywiście że zabytek.
Ale czy ta sprężyna to jest od fibuli?
1) Coś ten wymiar duży,4 cm a to jeszcze nie koniec.
2) Nie ma ani krzty kabłąka.
3) Nie jestem pewien ale to chyba nie brąz.Stawiam na miedź.
patyna nie jest rownomierna,paroletnie lezakowanie w ziemi miedzi mi odpowiada chocby pod wzgledem barwy,typowa dla miedzi,fibulka po tylu latach raczej podchodzila by pod czarna patynke,gruba i jednolita,musialby to miec w lapkach zeby ocenic czy czegos tam faktycznie brakuje,choc nie jestem przeciw,ph naszej polskiej ziemi rozne kolorki tworzy,moja jedyna co trafilem miala rdzawy kolor,wiec wszystko mozliwe