Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

W niedzielę przypomniałem sobie budząc się z drzemki, że mam wpaść do LDK-u i na prośbę "Rozmarzonych Kobiet" wykonać publicznie z estrady dwa "asnyki" o kobietach. Wpadłem dosłownie równo ze startem i wyrecytowałem. Z kartki - żeby nie było.

Bitwa piękna, pogoda wyśmienita, sympatyczne pogaduchy na barierkach przed szkołą...
Czego więcej potrzeba do szczęścia W powrotnej drodze kupiłem "eliksir życia", oczywiście w dużej butelce, bo z małej mi nie smakuje hi hi hi
Trochę zdjęć na https://picasaweb.google.com/markis1946 ... niada2012r#" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiamy Wszystkich Marek i Gocha

No to się zdjęcia trochę rozmnożyły. Po uważnej obserwacji jeszcze raz pochwalę równość kroku i znośną "strzelność" broni; stojąc w szeregu ludziska starali się także trzymać równo karabiny. Tylko jeszcze - co widać po zdjęciach - trzeba wyeliminować rozglądanie się na boki - zgodnie z regulaminem można rozglądać się tylko samymi oczami; wtedy i prawda historyczna OK, i ogólny wygląd bardziej "liniowy" będzie . Oraz dotrenować (choćby na sucho) dobre przykładanie kolby przy strzale.

Srebrny Lisie! Do przyszłorocznego Jonkowa musimy sprzedać swoje domy,ziemie, nabrać kredytów i wystawic 3 wielkie pułki w sile około 300 osób. Wtedy to batalia będzie trwała do wieczora a XW Nam nie podskoczy. Niestety sa to tylko marzenia Musimy pomyśleć ,a moze by tak porozmawiać z Austrią i poprosić o pomoc [ czyli Czechami].
Gdybym ustawił Was razem z Minskiem [prawe skrzydło zawsze silniejsze] to lewe skrzydło zostało by zmiecione po 30 minutach walki. Ale i tak było dobrze ,dzięki za współprace wszystkim Rosjanom. Car Aleksander był zadowolony

O, doprawdy, Dobrodziej nazbyt łaskaw !

No niestety, nie ma ani pomysłu, ani woli sprawczej, żeby stworzyć choć namiastkę bojowej siły strony przeciwnej.

Z pomysłu "Pruskiej Brygady" nic nie wyszło.
jesteśmy w stanie wystawić:
-ok 10 luf lekkiej piechoty
-ok 10-12 luf piechoty liniowej
-artyleria, w zależności od ilości armat.
takie są realne nasze możliwości; czasami którejś formacji jest więcej, czasami mniej...

Jeszcze kilka fotek z Jonkowa do obejrzenia które dostałam na moją pocztę e-mail dzięki uprzejmości Pana Tomasza Koszelaka . https://picasaweb.google.com/1061647540 ... aKoszelaka" onclick="window.open(this.href);return false;

Kolejne zdjęcia Pana Tomka jutro dodam jest ich jeszcze dosyć sporo https://picasaweb.google.com/1061647540 ... SZKOSZELAK" onclick="window.open(this.href);return false; ----cd ZDJĘĆ P.Tomka

No to niech żyją Krysia i Pan Tomek!

kilka Fotek Agi
https://picasaweb.google.com/1036896103 ... 8ebRu5jiGw#" onclick="window.open(this.href);return false;

Ujęcia od strony drogi czyli naszej - w tym roku rzadkie, więc cenne.