Strona 4 z 7
: 27 lut 2008, 15:09
autor: Adek
i wcale się nie ździwie że tak będzie jak Wódz napisał
: 27 lut 2008, 19:42
autor: srebrny_lis
Mam tylko nadzieję, że nikt nie każe nam nocą walić na łupstych, żeby pojmać Napoleona na biwaku (leśne skrzyżowanie)! To jednak parę wiorst...
: 28 lut 2008, 08:30
autor: Motyl
No to jest jeszcze problem kto będzie robił za Napoleona.

: 28 lut 2008, 11:00
autor: srebrny_lis
W lutym 2007 był nim jeden ze strażaków jonkowskich, dość zacnej sarmackiej tuszy i postury.
: 28 lut 2008, 11:45
autor: Jaksa
Jak na Napoleona przystało...

: 28 lut 2008, 12:02
autor: srebrny_lis
Dokładnie tak jak wyobrażał sobie Napoleona pewien chłop rosyjski w 1812. Pytany czy widział Napoleona, rzekł: "Panie, chłop wielki jak góra, w stroju kapiącym od złota..." itd. Zupełnie jak król lub car z ludowej baśni.
: 28 lut 2008, 12:16
autor: Motyl
Znaczy bestia spostrzegawczy był

: 28 lut 2008, 14:54
autor: lusia
Ależ srebrny_lis przecież już miał praktykę w byciu Napoleonem... hihi... Co prawda w przebraniu, ale też coś

: 28 lut 2008, 15:01
autor: srebrny_lis
Uniform, ranga, wzrost, zarost... wszystko było inne, znaczy tres inconnue! Poza tym nie dam się zabić ani pojmać. Damy mogę bawić, ale z umiarem i w niewielkich ilościach.
: 05 mar 2008, 19:47
autor: srebrny_lis
Mużyki, transport do Jonkowa 15 III nieodpłatny już załatwiony. Pojedzie autokar z jednostki o 8.50 spod koszar. Niestety, wraca ok. 16.00 do Lidzbarka i nie wraca. Kto pojedzie tym transportem (jedzie grupka żołnierzy z jednostki, paru uczniów, jest miejsce dla naszych)? Pilne.
: 06 mar 2008, 07:52
autor: Motyl
To w takim razie jaka jest opcja powrotu ?
: 06 mar 2008, 08:46
autor: srebrny_lis
Ja wstępnie ugadałem swoją młodą żonę na niedzielę, tyle tylko, że muszę wracać ok. 10.00 (po 11.00 mam zaocznych). Autokar jest pewną możliwością dotarcia na miejsce (bo klub żołn. i tak jedzie); daje też możliwość zabrania innych osób (np. grupy uczniów), ale tylko 15 III. Krótko mówiąc: z powrotem trzeba kombinować "po samochodach"; 2 miejsca u Adka (po południu w niedzielę), parę miejsc u Janka Prusaka (j.w.), "cóś" u Arka Jaksy (j.w.)... Dogadujcie ten powrót już teraz, bo dojazd gwarantowany!
: 06 mar 2008, 09:41
autor: Adek
potwierdzam że u mnie ktoś sie może przytulić w drodze powrotnej ja mam zamiar wrucić po zawiodach strzeleckich
: 06 mar 2008, 11:51
autor: Motyl
srebrny_lis pisze:Ja wstępnie ugadałem swoją młodą żonę na niedzielę, tyle tylko, że muszę wracać ok. 10.00 (po 11.00 mam zaocznych). Autokar jest pewną możliwością dotarcia na miejsce (bo klub żołn. i tak jedzie); daje też możliwość zabrania innych osób (np. grupy uczniów), ale tylko 15 III. Krótko mówiąc: z powrotem trzeba kombinować "po samochodach"; 2 miejsca u Adka (po południu w niedzielę), parę miejsc u Janka Prusaka (j.w.), "cóś" u Arka Jaksy (j.w.)... Dogadujcie ten powrót już teraz, bo dojazd gwarantowany!
Czy znajdzie się dla mnie miejsce w aucie młodej żony ?
: 06 mar 2008, 12:43
autor: srebrny_lis
Jeśly Pan pozwoly, z przyjemnością! Byle zechciała przybyć
