Listopadowa wyprawa specjalna

[srebrny_lis]

Dziś będę rozmawiał w sprawie noclegu i "paru innych rzeczy", więc niniejszym dokonuję wstępnego bilansu: do marszu zgłosiło się względnie pewnie 8 osób (s_lis, Raisa, Dzik, Damian, Janek, Kurczak, Remington, Pietraszon) plus 4 osoby wciąż nie potwierdzone ostatecznie (bonzo, ewak, MarekK, Marcin N.). Darmowe noclegowisko należałoby zwolnić przed 9:00; jeszcze będziemy w tych sprawach rozmawiać.

[srebrny_lis]

Pokaz nie jest konieczny z różnych powodów; co najwyżej można na chwilę przystanąć pod ratuszem i "obrócić". Nocleg to domek myśliwski na lotnisku: podłoga, kominek z zapasem drewna, kuchenka gazowa do dyspozycji, prąd nie podłączony (tylko z kompresora na zamówienie). No i trzeba by zwolnić przed 9:00 w niedzielę.

[Manufaktura Dzika]

czyli mniamuśnie

[korvettenkapitan]

generator jest na benzynę i lubi się psuć. załatwię butlę z gazem i jakieś świeczki coby było jaśniej. Deklaruję się też na pomoc transportową.

[srebrny_lis]

Mołodcy parni!

[korvettenkapitan]

powinienem najpierw zapytać o to, czy można wprosić się na krzywy ryj

[3mwoj]

generator jest na benzynę i lubi się psuć. załatwię butlę z gazem i jakieś świeczki coby było jaśniej. Deklaruję się też na pomoc transportową.

Wojska ze wschodu potrafią w nieoczekiwany sposób wykorzystać otwarty ogień (Orneta ma już doświadczenia w tym względzie )A na poważnie-ze względów praktycznych lepsze będzie oświetlenie elektryczne z akumulatorów.Mam do dyspozycji 3 sztuki po 100Ah każdy, do tego żarówki 12V/10W i jasno będzie jak w dzień (pochmurny).Kuchenka może się przydać jak najbardziej.Dysponuję transportem 1+7, więc w zależności od liczby uczestników jeszcze jedna lub dwie osobówki rozwiążą problem.

[Remington]

akumulatory? Ileż to trzeba się natrudzić, by zepsuć klimat kominka i świec...

[srebrny_lis]

Świece są właściwie bezpieczne, bo w stabilnych lampach za szkłem. A my jesteśmy z "bliskiego" wschodu .
Skład się z wolna klaruje. Pozostaje kwestia ustalenia miejsca złożenia do pojazdu (-ów) cięższych rzeczy do noclegu oraz czas wyruszenia. Pierwsze proponuję pod Gminą (u stóp "oranżerii" Krasickiego) i potem "po drodze" przy dzikochatce lub na paralelnym odcinku Orneckiej. Przy takiej odległości do przebycia wyjście późniejsze niż godz. 9:00 uważam za ryzykowne (wczesny zmierzch). Proszę o uwagi w obu kwestiach.

[3mwoj]

akumulatory? Ileż to trzeba się natrudzić, by zepsuć klimat kominka i świec...

Klimat... jasne że ważna rzecz.Akumulatorów nie będzie

[DAMIAN]

Po 1 listopada na pewno jakieś znicze zostaną, każdy może zabrać po jednym.

[srebrny_lis]

A ja wtedy będę robił za Banshee albo Bodach Glasa ("pan dyrektor jak się napije to wyje...").

[DAMIAN]

Przy takiej odległości do przebycia wyjście późniejsze niż godz. 9:00 uważam za ryzykowne (wczesny zmierzch). Proszę o uwagi w obu kwestiach.

Można by nawet o 7 wyruszyć, nie ma problemu, ale co na to nasi koledzy z Trójmiasta? My miejscowi, ale oni mają kawałek.

[srebrny_lis]

Można by zorganizować ich przekomarowanko w naszych kwaterach na jedną nockę z piątku na sobotę. Kwestia dogadania.

[srebrny_lis]

Dziś dostałem w Stoczku dwa kalendarze ścienne na 2011 rok z fotografiami klasztoru. Czy może ktoś, zwłaszcza z uczestników marszu z Galin przez Stoczek, reflektuje na ten zapasowy egzemplarz?