Strona 4 z 10
: 12 lut 2008, 17:48
autor: Majk
A ja od niedawna jestem posiadaczem x-terry 30, fajny sprzęcik na kolorek
: 12 lut 2008, 22:24
autor: krystek92
Ja mam Garreta ace 150 i znajduję nim głównie drobnicę. Nie narzekam na zasięg i różne inne parametry, bo w tym przedziale cenowym to chyba najlepszy wykrywacz. Niestety nie mogę go z żadnym innym porównać, ponieważ jest to moja pierwsza wykrywka.
Re: nasze wykrywki
: 14 lut 2008, 15:45
autor: KOZAK
mecnas pisze:co do akumulatorów,od roku je stosuje w wykrywce,ale nie narzekam na fanty,a Ty Jatech?jak tam Twoje fanty na bateriach?

tak na marginesie co maja baterie do akumulatorków. Czy jest jakas różnica? ja chodze na bateriach alkalicznych ale zamierzałem kupic akumulatorki. Czy cos jest nie tak? :?:
Re: nasze wykrywki
: 14 lut 2008, 21:05
autor: duch
KOZAK pisze:tak na marginesie co maja baterie do akumulatorków. Czy jest jakas różnica? ja chodze na bateriach alkalicznych ale zamierzałem kupic akumulatorki. Czy cos jest nie tak? :?:
Baterie "paluszki" maja nominalne napięcie 1,5 V, a akumulatory 1,2 V. W związku z tym po pierwsze elektronika wykrywacza musi tolerować niższe napięcie zasilania, a po drugie akumulatorki będą działały krócej niż baterie.
: 14 lut 2008, 22:14
autor: zoz
No ciekawe. Z calym szacuniekm ale nie wydaje mi sie.
: 15 lut 2008, 00:09
autor: spajder
No właśnie

Braciszku jak fanciory nam mają wyskakiwac, to i tak będą, nie ma róż nicy czy to są akumulatorki czy zwykłe baterie

: 15 lut 2008, 10:23
autor: mecnas
Duch ma trochę racji,ale dobre akumulatorki np.2700 trzymają tak samo długo jak paluszki,zaletą akumulatorków jest to, że nie trzeba wydawać 10 zł za kazdym razem na wypad[bo tyle kosztują dobre alkaiczne baterie]

: 16 lut 2008, 22:20
autor: duch
Wyjaśniłem fizyczną różnicę między akumulatorami i bateriami. Aspekt ekonomiczny nie był przedmiotem zapytania

.
: 21 lut 2008, 19:43
autor: zbich5
witam

ja posiadam JABLA na poczatek musi mi wystarczyć .Pozdrawiam

: 22 lut 2008, 13:29
autor: jatech
Różnica jest ogromna, przynajmniej w Rutusach.
Z baterii do urządzenia dostarcza się napięcie 9 V, zaś z akumulatorów 7,2 V - to spora różnica.
W praktyce wykrywacz (przynajmniej mój) potrafi przeoczyć fanty a po włożeniu świeżo naładowanych aku pokazuje 50% napięcia.
Według mnie - gra nie warta świeczki, poza tym akumulatory same się rozładowują w przeciwieństwie do ogniwa pierwotnego (baterii) i nie można ich trzymać naładowanych bo tracą pojemność (chyba że ktoś kopie co drugi dzień)
Przy moich rzadkich wypadach wybieram baterie - taniej i pewniej.
: 22 lut 2008, 14:40
autor: panzer24
zgadzam się z jatech, ale też i ze względów na rzadkie wypady w teren
: 22 lut 2008, 14:55
autor: KOZAK
To znaczy, ze na akumulatorkach nawet naladowanych to w jakims stopniu wykrywka nie ma takiej mocy jak na bateriach alk.? I moze "przegapiac" fanty? :shock: Czy ktos to jescze potwierdza?
: 22 lut 2008, 17:31
autor: jatech
Zależy od wykrywacza
Na podstawie doświadczeń z Solarisem wiem, że mozna przegapić pewne rzeczy (przy niskim napięciu trochę szaleje). I wiem, że niektórzy mają ten sam problem.
Jeżeli twoja wykrywka została stworzona do pracy z aku to może być wręcz na odwrót - że nie powinno się używać baterii ???
: 24 lut 2008, 18:35
autor: mecnas
jatech pisze:Zależy od wykrywacza
Na podstawie doświadczeń z Solarisem wiem, że mozna przegapić pewne rzeczy (przy niskim napięciu trochę szaleje). I wiem, że niektórzy mają ten sam problem.
Jeżeli twoja wykrywka została stworzona do pracy z aku to może być wręcz na odwrót - że nie powinno się używać baterii ???
Jatech,kup akumulatory 2700, naładuj i włóż do Solarisa a zobaczysz,że pokaże ci 90 procent-wiem bo takie posiadam,a przy 50 procentach to oczywiste ,że będzie głupiał-baterie też

: 24 lut 2008, 20:35
autor: jatech
Jakie by nie były to jakoś nie mogę się przekonać - kupiłem 2500 mAh i ich nie używam bo się nie sprawdziły, a baterie wystarczają mi na jakieś 8 wypadów.
Poza tym dziśiaj znalazłem, że niektóre urządzenia mają przełączniki (czasm ukryte) baterie / akumulatory, bo ajk wcześniej pisałem jest to duża różnica w napięciach i ma znaczenie. Można by spróbować włożyć 7 akumulatorów - wtedy uzyskamy napięcie 8,4 V przy potrzebnym 9 V. I jeszcze jedno akumulatory tracąc pojemność obniżają napięcie i po godzinie szukania zamiast potrzebnych 9V mamy 6 V, a to odpowiada już czterem bateryjkom - nie ma sensu ich wykorzystywania w urządzeniach do tego nie przystosowanych.