Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Ja przy pracach na E7 się nie szwędam aby później ktoś mi coś zarzucił powiem Ci Felix że miejscowi ludzie maja jeszcze ogromną wiedzę na temat obozu trza po prostu z nimi żyć w zgodzie posiedzieć pogadać i można dużo się dowiedzieć lasy niedaleko obozu skrywają jeszcze wiele tajemnic

Ja jedyny kontakt z tubylcami miałem w momencie jak poznałem najpierw tego czuba co zostawia wielkie kratery i opowiada bajki i drugi raz bardzo sympatycznego młodego chłopaka na krosie, samemu jakoś niezręcznie mi szukać kontaktu bo starsi ludzie też niechętnie chcą rozmawiać z gówniarzami i często zwyczajnie zbywają.

Kolesia na crossie tez kilka razy napotkałem czub od MD-ka to złomiarz wali na złom wszystko, jak go nakryje na niezakopywaniu tych dołów co kopie osobiście mu po mordzie dam już mu parę razy uwagę zwracałem mówił nie jego ale go dorwę jeszcze a bajki jakie powiada to już inna bajka . A kontakty z miejscowymi nawiązałem przez pracę naprawdę sympatyczni ludzie i nie maja nic do poszukiwaczy aby tylko nie kopać po zasianym. Poznałem właścicieli wszystkich dosłownie pól na królikowie jeden ma prawie wszystkie bardzo zamożny człowiek ale bardzo miły gość mówi kopcie ile chcecie ale nie jak zasiane !!!

Co oznacza pieczątka "FLUCHT!" u dołu strony z więźniem? Uciekł?
http://www.obd-memorial.ru/Image2/image ... c5be45043f" onclick="window.open(this.href);return false;

Próbował ucieczki -- uciekinier.

Dzięki. Zastanawiało mnie to troszeczkę.

Ten jeniec dwa razy próbował ucieczki?Dobrze zrozumiałem?

Dwa razy i dwa razy złapany. Spójrz na daty. Te podkreślone to data ucieczki i złapania. Raz się nacieszył 1 dzień wolnością a drugi raz 9.

Witam
Cieszy mnie plan utworzenia muzeum poświęconego Obozowi jenieckiemu Stalag I B Hohenstein, ale swego czasu, grzebiąc w Internecie , natrafiłem na taka informację :

Dopiero w latach siedemdziesiątych przesiedlono lokatorów, przeprowadzono generalny remont i przeznaczono dom na cele muzealne. Na parterze urządzono muzeum poświęcone Mrongowiuszowi, na piętrze powstała ekspozycja obrazująca obóz jeniecki Stalag I B Hohenstein. „Dom Mrongowiusza” stanowi jeden z ciekawszych zabytków Olsztynka i warto go odwiedzić.
http://www.olsztynek.org/dom-mrongowiusza" onclick="window.open(this.href);return false;

Może by warto zadać pytanie, co się stało z eksponatami ?
Pozdrawiam

Wojciech pisze: Może by warto zadać pytanie, co się stało z eksponatami ?

Wątek tak się rozrósł, że sam z trudem odnalazłem odpowiedź >> strona 7.

Nacek pisze:Wątek tak się rozrósł, że sam z trudem odnalazłem odpowiedź >> strona 7.

Dziękuję za informację - w takim razie jest nadzieja, że coś się uratowało.
Pozdrawiam

Jeśli mogę,to tak mi się skojarzyło ze nasza kaplica (Smolajny)z opowieści jest barakiem pochodzącym z jakiegoś obozu.może z tamtych stron?

a i mam taką fotkę z rodzinnego albumu

Z rodzinnego albumu ? Fajnych miałeś "wujków" .
A tak zupełnie poważnie to w każdej opowieści jest ziarnko prawdy. Ta kaplica faktycznie na barak wygląda.

mojej zony mama byla "autoktonką" fotek jest więcej jak zeskanuje to wrzuce w galerii