Nie używam tego specyfiku,więc nie pokażę.Mam zniszczyć monetę by ci pokazać,nie rozśmieszaj.FELIX pisze:Co do kwasku to się zgodzę, ale możesz pokazać mi zdjęcie zniszczonej monety srebrnej przez proszek?
moje pierwsze srebro :)
- syriusz13
- Posty: 995
- Rejestracja: 21 gru 2009, 21:22
- Lokalizacja: Wartenburg
- Lokalizacja: Wartenburg
Re: moje pierwsze srebro :)
- niewidzialny
- Posty: 275
- Rejestracja: 20 lis 2010, 17:52
- Lokalizacja: Ramsowo
- Lokalizacja: Ramsowo, Hamburg
Re: moje pierwsze srebro :)
wrzuć starego srebrnego solida do zawiesiny z proszku do pieczenia i i po jakimś czasie zobacz jak wygląda monetka,FELIX pisze:Co do kwasku to się zgodzę, ale możesz pokazać mi zdjęcie zniszczonej monety srebrnej przez proszek?

Re: moje pierwsze srebro :)
Kwasek, owszem. Proszek nie zżera moniaków.
Re: moje pierwsze srebro :)
Winian tez nie - polecam sodowo-potasowy - stabilizuje w dodatku jony miedzi!FELIX pisze:Kwasek, owszem. Proszek nie zżera moniaków.
Mozna stosowac w slabym roztworze (5-10%) wodorotlenku potasu, mozna w kombinacji z pluczka ultradzwiekowa i/lub delikatnym doczyszczaniem mechanicznym. Efekty juz po paru - parunastu minutach a na dodatek wszystko pod pelna kontrola!

- niewidzialny
- Posty: 275
- Rejestracja: 20 lis 2010, 17:52
- Lokalizacja: Ramsowo
- Lokalizacja: Ramsowo, Hamburg
Re: moje pierwsze srebro :)
Jak nie zobaczysz to nie uwierzysz, co? Proszek do pieczenia to nie to samo co soda oczyszczona, choć ewidentnie zawiera ją. Ale;...zawiera również pochodne fosforanów , mąkę pszenną i śladowe ilości białek (mleko, jaja) oraz cukru. Co nam to daje? W połączeniu z wodą i ciepłym powietrzem ( tem. pokojowa) po niedługim czasie zawiesina zasadowa przemienia się w zawiesinę kwasową ( zakwas) Poniżej poglądowa fotka działania proszku do pieczenia na niektóre monetki ( 5gr. wyglądało jak 2gr.) Jeśli dalej,ktoś twierdzi że proszek jest ok. to niech tak dalej wierzyFELIX pisze:Kwasek, owszem. Proszek nie zżera moniaków.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: moje pierwsze srebro :)
Nigdy nie słyszałem o 5 groszach ze srebra.
- niewidzialny
- Posty: 275
- Rejestracja: 20 lis 2010, 17:52
- Lokalizacja: Ramsowo
- Lokalizacja: Ramsowo, Hamburg
Re: moje pierwsze srebro :)
Odniosłem się tylko do Twojej wypowiedzi że proszek nie niszczy monet, stare sreberka są zbyt cenne dla mnie żeby je potraktować w ten sposób.
Re: moje pierwsze srebro :)
Rozumiem, ale ja przez cały czas mówiłem o srebrnych monetach. Jak tylko trafię cokolwiek, zrobię zdjęcia.
Re: moje pierwsze srebro :)
Ze srebrem jest jeszcze gorzej - na powierzchni nie widać efektów, ale kwas niszczy monetę od środka. W przypadku słabych sreber (z dużą domieszką miedzi) efekt jest dewastujący.
Jak sama nazwa wskazuje, proszek do pieczenia służy do PIECZENIA, a nie KONSERWACJI !!
Myślisz, że gdyby oliwki, cytrynki i proszki Dr. Oetkera nadawały się do konserwacji monet, to zawodowi konserwatorzy używaliby mimo to droższej, profesjonalnej chemii?
Jak sama nazwa wskazuje, proszek do pieczenia służy do PIECZENIA, a nie KONSERWACJI !!
Myślisz, że gdyby oliwki, cytrynki i proszki Dr. Oetkera nadawały się do konserwacji monet, to zawodowi konserwatorzy używaliby mimo to droższej, profesjonalnej chemii?
Re: moje pierwsze srebro :)
Każdy czyści jak uważa. Zamiast kupować chemię, idę do kuchni i mam co potrzebuję. Jestem zadowolony z efektów póki co. Swoją drogą wydaje mi się, że temat nie o tym.
Re: moje pierwsze srebro :)
W takim razie proponuję czyścić wszystko szlifierką.FELIX pisze:Każdy czyści jak uważa.
Jako świadomy poszukiwacz, a nie niedzielny amator, powinieneś chyba dążyć do profesjonalizmu w każdej dziedzinie poszukiwań. W konserwacji również.
Profesjonalne preparaty są ogólnie dostępne i tanie. Niszczenie obiektów przy pomocy złych metod konserwacji jest również dodatkowym argumentem dla archeo, że poszukiwania powinny być zabronione, gdyż "amatorzy' niszczą zabytki nieumiejętnym czyszczeniem. I niestety argument ten często jest prawdziwy...
- syriusz13
- Posty: 995
- Rejestracja: 21 gru 2009, 21:22
- Lokalizacja: Wartenburg
- Lokalizacja: Wartenburg
Re: moje pierwsze srebro :)
Że ty czyścisz badziewiem to pół problemu,najgorsze ,że to też polecasz innym!!FELIX pisze:Każdy czyści jak uważa.
Lipek,podpisuję się pod twoją wypowiedzią,nic dodać nic ująć.
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: moje pierwsze srebro :)
Mozę to admin posprzątać?
Re: moje pierwsze srebro :)
Admini sprzątają shoutboxa a nie tematy gdzie porządek powinien być zachowany.
Fanty, które powinny być oddane do muzeum nie są czyszczone, przynajmniej przeze mnie.
Moja metoda jest jaka jest. Nie czyśćcie nią, bo jest nieprofesjonalna. Mi ona odpowiada bo jest skuteczna i nigdy mnie nie zaskoczyła negatywnie.
Fanty, które powinny być oddane do muzeum nie są czyszczone, przynajmniej przeze mnie.
Moja metoda jest jaka jest. Nie czyśćcie nią, bo jest nieprofesjonalna. Mi ona odpowiada bo jest skuteczna i nigdy mnie nie zaskoczyła negatywnie.
Re: moje pierwsze srebro :)
ahhh piękny dzień



Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.